"Drabina do nieba" to 20-metrowa rzeźba wykonana według projektu autorstwa Józefa Szajny stanie na wzgórzu przy wjeździe do Rzeszowa. Miejsce na pomnik osobiście wybrał artysta.

Rozpoczął się montaż głównego elementu najnowszego rzeszowskiego pomnika "Drabina do nieba". Pomnik powstaje na wzgórzu przy wjeździe do Rzeszowa, na pasie zieleni rozdzielającym jezdnie ulicy Krakowskiej i będzie górować nad miastem od jego zachodniej strony.

Miejsce wybrał sam Józef Szajna. Gdy w 2007 roku przyjechał do Rzeszowa znalazł wzgórze, z którego - jak tłumaczył artysta - "idealnie widać panoramę miasta i niebo".

Drabina została wykonana ze stali, ma 20 metrów wysokości. Jest montowana na fundamencie, pod którym wiosną br. wykonano betonowe pale sięgające głębokości 14 metrów pod powierzchnię gruntu.

Na stalowej konstrukcji drabiny znajdują się buty wykonane przez uczniów Zespołu Szkół Plastycznych im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie. Dwa kolejne, największe zostaną posadowione na betonowym cokole pomnika. Każdy z nich jest podpisany przez artystę, który go wykonał.

Mają symbolizować ludzi, którzy poszli do nieba, a one po nich pozostały. To symbol tych, którzy coś zrobili dla naszego świata - wyjaśnia Jerzy Fąfara, rzeszowski literat i przyjaciel Józefa Szajny.

Niedaleko pomnika, w rejonie przejścia dla pieszych, stanie kamień z tablicą informacyjną. Budowę "Drabiny do nieba" finansowało kilka rzeszowskich firm, z którymi miasto podpisało umowę w lutym. Wtedy mówiło się, że postawienie rzeźby będzie kosztować ok. 2 mln zł.

Józef Szajna urodził się w Rzeszowie w 1922 roku. Był absolwentem II gimnazjum, dzisiaj jest to II LO. Podczas II wojny był wysłany do  Auschwitz, gdzie dwukrotnie trafił do bloku śmierci, później do Buchenwaldu. Przeżycia obozowe miały wpływ na jego późniejszą twórczość. Był pedagogiem, malarzem, grafikiem, scenarzystą, reżyserem, i twórcą teatralnym światowego formatu. Zmarł w 2008 roku w Warszawie.