Jedna osoba zginęła w pożarze mieszkania w bloku przy ul. Bydgoskiej w Pile (woj. wielkopolskie). Ofiarą śmiertelną zdarzenia jest kobieta, którą strażacy wynieśli z płonącego lokalu.

Jak ustalił reporter RMF FM Beniamin Piłat, kobiety nie udało się uratować. Jej mieszkanie doszczętnie spłonęło.

Jak powiedział oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Pile mł. bryg. Paweł Kamiński, zgłoszenie o pożarze służby otrzymały około godz. 18:30. Ogień pojawił się w mieszkaniu na drugim piętrze, w bloku przy ul. Bydgoskiej.

Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów straży potwierdzono bardzo silne zadymienie w mieszkaniu na drugim piętrze - to zadymienie było tak silne, że mieszkańcy z wyższych pięter, czyli trzeciego i czwartego mieli odciętą drogę ucieczki - podkreślił Kamiński.

Jak poinformował, strażacy rozpoczęli akcję gaśniczą i ewakuację mieszkańców z wyższych pięter - było to łącznie 5 osób, w tym jedno dziecko. Z mieszkania objętego pożarem strażacy wynieśli jedną poszkodowaną osobę. Kobieta była już nieprzytomna - powiedział Kamiński.

Na miejscu pracowało 25 strażaków.