16-letni chłopak kierował dostawczym fiatem ducato zatrzymanym do kontroli przez policjantów w Wągrowcu (woj. wielkopolskie)a. Okazało się, że ojciec, który miał zakaz prowadzenia samochodu, kazał synowi kierować autem.

Jak poinformował w piątek oficer prasowy KPP w Wągrowcu (woj. wielkopolskie) mł. asp. Dominik Zieliński, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego patrolując ul. Reja, zauważyli dostawczego fiata ducato, który kontynuował jazdę, chociaż na przejście wchodzili piesi.

Policjanci zatrzymali busa do kontroli. Kierujący nim bez uprawnień 16-letni chłopiec nie do końca zdawał sobie sprawę z popełnionego wykroczenia. Współodpowiedzialny za zajście ojciec siedział na miejscu pasażera - zaznaczył Zieliński.

Dodał, że ojciec z synem pochodzili z Poznania, a jechali do Chodzieży. Zieliński zaznaczył, że ojciec nastolatka wielokrotnie wcześniej karany był za przekroczenia prędkości i kierowanie bez uprawnień, a obecnie posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami.

Policjanci zakazali dalszej jazdy samochodem, bus pozostał na parkingu, gdzie przyjedzie po niego żona mężczyzny - wskazał Zieliński.

Dodał, że sporządzona przez policjantów dokumentacja trafi teraz do wydziału sądu dla nieletnich w Poznaniu, który w ramach kompetencji rozpatrzy odpowiedzialność nastolatka za popełnione wykroczenia. 

Ojciec chłopaka za dopuszczenie do użytku pojazdu przez osobę niemającą do tego odpowiednich uprawnień, ukarany został 300 zł mandatem karnym.