Zmarły w wyniku pobicia w Nowej Wsi 45-latek najprawdopodobniej nie był znajomym zatrzymanych. Do tragedii w powiecie wolsztyńskim w Wielkopolsce doszło wczoraj. "Podejrzewani o pobicie nadal trzeźwieją, jeszcze nie zostali przesłuchani" - przekazała policja.

Około godz. 18.30 w sobotę funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury, do której doszło przed sklepem w miejscowości Nowa Wieś, w gminie Przemęt. 

Okazało się, że doszło do pobicia, w wyniku, którego zmarł 45-letni mężczyzna. Był reanimowany przez kilkadziesiąt minut przez zespół ratownictwa medycznego, niestety bezskutecznie — powiedział oficer prasowy policji w Wolsztynie asp. sztab. Wojciech Adamczyk.

Jak wyjaśnił, w momencie gdy funkcjonariusze dojechali na miejsce, oprócz pobitego nie było już pozostałych uczestników zdarzenia, jednak po krótkim czasie policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 18 i 20 lat. Obaj byli nietrzeźwi. Jeden miał 1,6 a drugi prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie - wskazał policjant.

Adamczyk zaznaczył, że zatrzymani obecnie trzeźwieją. Nie wykluczył, że przesłuchanie i ewentualne przedstawienie zarzutów mężczyznom będzie możliwe w poniedziałek.