Trwa liczenie pieniędzy zebranych podczas tegorocznej kwesty, którą zorganizowali kibice Lecha Poznań. Na renowację nagrobków powstańców wielkopolskich udało się zebrać blisko 180 tysięcy złotych, ale nie jest to ostateczna kwota. Zapełnione puszki wciąż docierają do stolicy Wielkopolski.

Końcowy efekt poznamy prawdopodobnie w piątek - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Beniaminem Piłatem prezes Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań, Marcin Kawka. Kwota przekraczająca 200 tysięcy złotych będzie naprawdę dobrym wynikiem - dodaje.

W ubiegłym roku kibicom udało zebrać około 320 tysięcy złotych. Kibice przez 14 lat odnowili tysiące grobów i kilkanaście pomników oraz miejsc pamięci o powstańcach. W ten sposób pamięć o tym zwycięskim powstaniu wciąż trwa - wyjaśnia Marcin Kawka. Zbiórka odbyła się również w internecie i te pieniądze zostaną doliczone do kwoty końcowej.

Jak zaznacza Kawka, akcja kibiców Kolejorza rozrosła się do ogromnych rozmiarów, a jej początki były bardzo prozaiczne. Zwrócił się do mnie kolega, który zapytał, czy nie zrobilibyśmy koszulek z herbem powstańczym i czy moglibyśmy je sprzedawać, a pieniądze przeznaczyć na renowację grobu powstańca. Zaczęło się tam naprawdę od jednego grobu. 

Teraz kibice odnawiają groby nie tylko na terenie Wielkopolski, ale też w województwach lubuskim i kujawsko-pomorskim. Ponadto w akcję renowacji grobów powstańców włączyli się kibice z Gdyni i Wrocławia, którzy odnaleźli w swoich miastach mogiły powstańców wielkopolskich.