W tym tygodniu ma rozpocząć się budowa zapory elektronicznej na granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Inwestycja powstanie na 200 kilometrach i ma być gotowa w trzecim kwartale tego roku.

Na granicy z Obwodem Kaliningradzkim żołnierze wciąż rozkładają trzyrzędową zaporę z drutu kolczastego. Pomijane są tylko naturalne przeszkody jak rzeki, jeziora czy bagna. 

W tym tygodniu ruszy również budowa zapory elektronicznej, która podobnie jak ta na granicy z Białorusią będzie składać się m.in. z kamer dziennych, nocnych, termowizyjnych i czujników ruchu. 

Cała inwestycja ma kosztować ponad 370 milionów złotych i ma być gotowa w trzecim kwartale tego roku. Jak dowiedział się reporter RMF FM wstępnie mówi się o wrześniu, ale jest szansa, że zapora powstanie jeszcze szybciej. Wszystkie sygnały z przyszłej zapory elektronicznej będą przekazywane do przyszłego Centrum Nadzoru w Kętrzynie. Jeżeli chodzi o granicę z Białorusią, to tam trwają odbiory ostatnich kilku kilometrów zapory elektronicznej. 

Na terenie działania warmińsko-mazurskiej straży granicznej w ostatnich latach powstało sześć wież obserwacyjnych, wyposażonych w sprzęt do obserwacji przez 24 godziny na dobę, w dzień i w nocy. 

Wieże służą funkcjonariuszom straży granicznej do obserwacji i nadzoru nad odcinkami granicy państwowej. Obraz z kamer jest przekazywany do tzw. Lokalnych Ośrodków Nadzoru umiejscowionych w placówkach straży granicznej - wyjaśnia major Mirosława Aleksandrowicz z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

Obiekty zlokalizowane są w różnej odległości od granicy państwowej. Nie są zamaskowane, lecz doskonale widoczne, chociażby dlatego, że mają po 35 i 50 metrów wysokości, czyli sięgają 11. i 15. piętra.