W okolicach Prudnika na Opolszczyźnie trwa akcja wyłapywania byków. W tej chwili na wolności najprawdopodobniej jest jeszcze 8 zwierząt.

O błąkających się bykach pierwszy poinformował portal "Teraz Prudnik". Stado 30 potężnych, należących do rasy mięsnej limousine zwierząt, uciekło z gospodarstwa w Starym Lesie. Sytuacja stała się na tyle niebezpieczna, że starostwo powiatowe w Prudniku wydało w tej sprawie ostrzeżenie.

W tej chwili na wolności jest prawdopodobnie osiem zwierząt. Wyłapane byki systematycznie transportowane są na teren gospodarstwa, z którego uciekły. Właściciel zwierząt też bierze udział w tej akcji.

Jak usłyszał w komendzie policji w Prudniku reporter RMF FM Marcin Buczek, okoliczni mieszkańcy, jak i kierowcy na lokalnych drogach, nadal powinni uważać, bo zwierzęta na obcym terenie, mając poczucie zagrożenia, mogą stawać się niebezpieczne. Chodzi o okolice Szybowic, Niemysłowic i Mieszkowic.

Stado byków uciekło z gospodarstwa w ubiegłym tygodniu.

 

Opracowanie: