Ponad 3 promile alkoholu miał w organizmie kierowca bmw, jadący ulicami Świdnika na Lubelszczyźnie. Został ujęty, dzięki czujności świadka, który wyciągnął kluczyki ze stacyjki auta.

Kierowca - według relacji świadka - nie trzymał prostego toru jazdy, jechał całą szerokością jezdni i najeżdżał na krawężniki. W pewnym momencie wjechał na chodnik i kontynuował jazdę. Zauważył go 35-letni rowerzysta jadąc ulicą Świerkową w Świdniku. 

Rowerzysta pojechał za bmw i gdy kierujący zatrzymał się, przez otwartą szybę wyłączył silnik i zabrał mu kluczyki ze stacyjki. 

Za kierowcą bmw siedział 28-latek. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie - poinformowała oficer prasowa świdnickiej policji asp. sztab. Elwira Domaradzka. 

Policjanci zatrzymali prawo jazdy mężczyzny, a samochód został odholowany na policyjny parking. 28-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka kara pieniężna.