Kolejny sukces krakowskiego zespołu śledczych z Archiwum X. Policjanci rozwiązali sprawę zabójstwa sprzed 21 lat. Ustalono sprawcę brutalnego morderstwa Teresy Kosman, pracownicy sklepu w Niedomicach koło małopolskiego Tarnowa.

Teresa Kosman została zamordowana 23 stycznia 2001 roku. W sklepie, w którym pracowała, znaleziono jej ciało. Sprawca zadał jej kilkadziesiąt ciosów nożem.

Na miejscu zbrodni zabezpieczono ślady krwi, które nie należały do kobiety. Przesłuchano i pobrano próbki DNA od kilkuset osób. W lipcu 2002 r. śledztwo zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy.

Niespodziewany przełom w śledztwie

Zmieniło się to dopiero po ponad 20 latach od szokującej zbrodni. W lipcu 2020 r. śledztwo zostało podjęte przez Prokuraturę  Okręgową w Tarnowie. Dzięki nowoczesnym technikom laboratoryjnym i badaniom genetycznym, zespół śledczych z Archiwum X, ustalił osobę odpowiedzialną za zbrodnię.  

Policjanci wytypowali szereg kolejnych osób, które mogły mieć związek z przestępstwem. Osoby te przesłuchano i pobrano od nich do badań próbki DNA, aby porównać z kodem DNA z zabezpieczonej na miejscu zbrodni krwi.

Kilka dni temu nastąpił przełom w sprawie. Ustalono zgodność profilu genetycznego 39-letniego mieszkańca powiatu tarnowskiego ze śladem DNA pozostawionym przez zabójcę.

17-latek zabił z zimną krwią

W chwili popełnienia zbrodni sprawca miał 17 lat i był uczniem szkoły zawodowej. Mężczyzna od dwóch lat odsiaduje wyrok pozbawienia wolności m.in. za rozbój. Zakład karny miał opuścić za kilka dni - w październiku tego roku. Zamiast tego usłyszał zarzut zabójstwa. 

Mężczyzna skatował swoją ofiarę, zadając jej 21 ciosów ostrym narzędziem, po czym ukradł jej torebkę, m.in.  z dowodem osobistym i pieniędzmi w kwocie 170 zł. Na koniec zabrał ze sklepu butelkę wódki

Sprawca złożył obszerne wyjaśnienia. Kobieta stała się przypadkową ofiarą, na której wyładował swoją agresję.  

Wobec podejrzanego został zastosowany areszt 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi wyrok dożywocia.