"Małopolską Kurator Oświaty (córkę żołnierza AK) przychodzą rozliczać ze współpracy z rodzicami uczniów spadkobiercy komuny w linii ideologicznej" - tak o kontroli poselskiej parlamentarzystów Lewicy pisze Barbara Nowak. Osobną kontrolę prowadzą również posłowie Koalicji Obywatelskiej. Jak podała Katarzyna Lubnauer, kurator Nowak udostępniła im kartony z 31 tys. wydrukowanych maili.

Parlamentarzyści 4 lutego wszczęli kontrolę w małopolskim kuratorium w związku z planowaną nowelizacją Prawa oświatowego - jeśli zmiany wejdą w życie, to kurator, a nie dyrekcja szkoły, będzie decydował o tym, jakie organizacje pozarządowe będą mogły prowadzić zajęcia w szkołach.

Od rana porządku przed siedzibą kuratorium pilnowała policja. Wystąpienie posłów próbowały zakłócić grupy poparcia dla Barbary Nowak i antyszczepionkowcy. Wśród haseł pikietujących były m.in. "Nie dla deprawacji w szkołach", "Stop manipulacji mediano-politycznej".

Pudła z napisem 31 tys. wiadomości e-mail

Parlamentarzyści krytykowali małopolską kurator za poparcie nowelizacji Prawa oświatowego i za wypowiedź o tym, że ok. 400 skarg wpłynęło na bezprawne działania organizacji pozarządowych w szkołach.

To małopolskie kuratorium było inspiracją do kontroli. Kurator Barbara Nowak w jednym z wywiadów powiedziała, że ok. 400 skarg zostało przesłanych od rodziców na działanie bezprawne organizacji pozarządowych w szkołach. Jak się okazało, wyczytała to w raporcie Ordo Iuris i fundacji ‘Rodzice chronią dzieci’. Nie przeprowadziła kontroli, nie sprawdziła, czy te dane są prawdziwe (...). Powiedziała, że wierzy Ordo Iuris - mówiła Krystyna Szumilas, która na kontrolę do kuratorium przyszła wraz z posłanką Katarzyną Lubnauer. 

Jak relacjonowały parlamentarzystki w mediach społecznościowych, po wejściu do budynku przywitał posłów widok stosu pudeł. Na kartonach widniał napis: "31 tys. wiadomości e-mail z protestem przeciwko wchodzeniu osób i organizacji do szkół bez wcześniejszej zgody rodziców". 

"Pod koniec kontroli okazało się, że pudła w których miały być skargi rodziców są PUSTE. Taki żart pani kurator" - napisała Krystyna Szumilas na swoim twitterowym profilu, zamieszczając zdjęcie pudeł.

Okazało się, że większość z nich to są np. maile wsparcia dla pani kurator albo maile o tym, że jakieś organizacje czy jacyś ludzie protestują ogólnie przeciwko różnym zajęciom na terenie całej Polski. Realnie skarg rodziców na zajęcia pozalekcyjne prowadzonych przez organizacje pozarządowe jest pięć, góra sześć - w ciągu pięciu lat na całe województwo małopolskie - tłumaczyła w rozmowie z Interią Katarzyna Lubnauer.

Małopolska kurator Barbara Nowak przekazała dziennikarzom, że do kuratorium wpłynęło ok. 50 tys. głosów (e-maili, pocztą tradycyjną, telefonicznie) protestu przeciwko wchodzeniu do szkół osób i organizacji bez wcześniejszej zgody rodziców. 32 tys. spośród tych sygnałów to e-maile przysłane w latach 2019-2021.

Kontrolę poselską rozpoczęli także posłowie Lewicy

W poniedziałek odrębną kontrolę w małopolskim kuratorium rozpoczęli też posłowie Lewicy - także celem sprawdzenia, ile małopolska kurator otrzymała skarg od rodziców w związku z bezprawnym działaniem organizacji pozarządowych w szkołach. W kuratorium pojawili się Daria Gosek-Popiołek, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Maciej Gdula. 

A tak działania posłów skomentowała w mediach społecznościowych kurator Nowak. "POLSKA 33 lata po obaleniu PRL. Małopolską Kurator Oświaty (córkę żołnierza AK), przychodzą rozliczać ze współpracy z rodzicami uczniów, spadkobiercy komuny w linii ideologicznej @dgpopiolek @AgaBak i rodzinnej @m_gdula syn wicemin. Kiszczaka, członka KC PZPR Koszmar historyka" - napisała na Twitterze.

Małopolska kurator: To atak środowisk neomarksistowskich

Atak środowisk neomarksistowskich na polskie szkoły jest przekazem niszczącym fundamenty cywilizacji chrześcijańskiej - powiedziała małopolska kurator Barbara Nowak podczas konferencji.

Jak zaznaczyła, od 2019 do 2021 r. do kuratorium wpłynęło 31 tys. e-maili z protestem przeciwko wchodzeniu do szkół osób i organizacji bez wcześniejszej zgody rodziców. Większość z nich była anonimowa, bez informacji potrzebnych do zakwalifikowania ich jako oficjalne skargi. Łącznie (wraz z 31 tys. e-maili) do małopolskiego kuratorium wpłynęło - jak podała kurator - ok. 50 tys. głosów sprzeciwu wobec wejścia do szkół organizacji.

Podczas spotkania z dziennikarzami zaapelowała do prezydenta RP o podpisanie tzw. lex Czarnek. Panie prezydencie, bardzo prosimy, by można było zadbać, aby nasze dzieci w polskich szkołach były bezpieczne, od ich edukacji, wychowania, zależy, jaka ta Polska będzie. Lex Czarnek jest ustawą, która efektywnie uchroni dzieci - mówiła.

Podkreśliła, że dyrektorzy, zatrudnieni przez samorządy, decydują o organizacji zajęć pozalekcyjnych, mogą działać wbrew interesom ucznia, a spełniając życzenia zwierzchników. Tzw. lex Czarnek uwolni dyrektorów od tego deliktu moralnego. Spowoduje, że nie dyrektor, lecz kurator zdecyduje, które organizacje wejdą do szkół - powiedziała Barbara Nowak. 


Co zakłada "lex Czarnek"?

13 stycznia Sejm uchwalił nowelizację Prawa oświatowego, nazywaną przez krytyków "lex Czarnek". Zwiększa ona rolę kuratorów oświaty i zmienia zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych.

Zgodnie z nowelizacją dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek - nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje - uzyskać szczegółową informację o ich planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce. Kurator ma 30 dni na wydanie opinii. 

Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia. Pełnoletni uczniowie będą mogli samodzielnie przygotować taką zgodę. Z procedury wyłączono organizacje harcerskie. 

Jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, będzie on mógł wezwać dyrektora do wyjaśnienia, dlaczego tego nie zrobił. Jeśli dyrektor w dalszym ciągu nie będzie stosował się do zaleceń, kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie, bez wypowiedzenia, dyrektora w czasie roku szkolnego. Organ prowadzący będzie miał 14 dni na odwołanie dyrektora, jeżeli tego nie zrobi, to powierzenie stanowiska dyrektora wygaśnie 14 dni po otrzymaniu wniosku. Nowelizacja nie przewiduje drogi odwołania się.