W związku z premierą pierwszej części "Stranger Things 4" w czwartkową noc dla turystów i mieszkańców Krakowa przygotowano wyjątkowe multimedialne widowisko. Była to część większej akcji, która odbywała się w kilkunastu miejscach na całym świecie.

Kilka dni temu na Bulwarach Wiślanych pojawił się nawiązujący do serialu zegar i współrzędne geograficzne. Zapowiadano też, by fani serialu w nocy zwrócili uwagę na Wawel. 

Wszystko wyjaśniło się w czwartek o godz. 23. To wtedy fasadę wawelskiego zamku rozświetliła spektakularna projekcja. Wawel został wybrany nieprzypadkowo: to jedna z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych budowli w Polsce. Mury obronne zamku można postrzegać jako symboliczną granicę między światem baśni i legend, m.in. o smoku wawelskim, a światem zewnętrznym, co nasuwa naturalne skojarzenia z portalem do serialowej Drugiej Strony, który jest przejściem ze świata realnego do innego wymiaru. 

Wydarzenie było częścią akcji o zasięgu światowym. Rozpoczęła się ona w Nowym Jorku, a następnie była kontynuowana w kilkunastu krajach - m.in. w Australii, Indiach, Indonezji, Japonii, Malezji, Niemczech, Włoszech, Holandii, Szwecji, Arabii Saudyjskiej i Hiszpanii. Wszędzie tam w słynnych miejscach pojawiły się inspirowane serialem wrota do Drugiej Strony. 

Dziś na krakowskich fanów "Stranger Things" czeka kolejna atrakcja. W F:LaTo odbędzie się otwarta impreza, podczas której usłyszymy muzykę ze wszystkich części serialu. Zagrają DJ Clockwork oraz DJ Dobry Kick. Start o godzinie 22.00. Link do wydarzenia

"Stranger Things" to serial, który od premiery w 2016 roku został okrzyknięty mianem globalnego fenomenu i zdobył ponad 65 nagród oraz 175 nominacji. To sentymentalna podróż do lat 80. Jego akcja rozgrywa się w pozornie zwyczajnym Hawkins w amerykańskim stanie Indiana.