Do Sądu Okręgowego w Tarnowie trafił akt oskarżenia przeciwko 14 członkom grupy przestępczej, która w ciężarówkach z owocami i warzywami przemycała z Hiszpanii do Polski marihuanę. W rozbiciu gangu pomocne były sms-y przejęte przez FBI.

Ten akt oskarżenia to nie koniec sprawy. Śledztwo w dalszym ciągu jest prowadzone. Trwają dynamiczne czynności, ukierunkowane na zatrzymanie kolejnych sprawców uczestniczących w tym przestępczym procederze - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki.

Rozbicie gangu było możliwe dzięki międzynarodowej współpracy w ramach EUROPOL-u i materiałom przekazanym Centralnemu Biuru Śledczemu Policji przez Federalne Biuro Śledcze Stanów Zjednoczonych. 

FBI przechwytywało korespondencję, w tym wiadomości tekstowe członków gangu, wysyłane z telefonów komórkowych, wyposażonych w specjalnie utworzoną w tym celu aplikację.                 

Do pierwszego zatrzymania w tej sprawie doszło w maju ubiegłego roku. Centralne Biuro Śledcze Policji na gorącym uczynku zatrzymało wówczas na A4 w okolicach Tarnowa kierowcę ciężarówki. Wiózł towar z Krakowa do Rzeszowa. Funkcjonariusze ujawnili wtedy 21 kg marihuany. Potem dochodziło do podobnych zatrzymań na terenie całego kraju. Sprawy z prokuratur w innych rejonach zostały dołączone do śledztwa prowadzonego przez tarnowską prokuraturę.

Marihuana pakowana była w hiszpańskim Alicante i w hurtowych ilościach trafiała na teren Polski w ciężarówkach z warzywami i owocami. Były to legalne kursy, ciężarówki prowadzili zawodowi kierowcy - zauważył rzecznik tarnowskiej prokuratury okręgowej. 

Samochody wyposażone były w specjalnie skonstruowaną skrytkę. Narkotyki pakowano w jednokilogramowe zgrzewane worki foliowe. Następnie substancje te były wprowadzane do obrotu różnych miejscach kraju, m.in. w: Krakowie, Zakopanem, Gdańsku, Gdyni, Olsztynie, Braniewie, Warszawie, Sochaczewie, Wrocławiu. W toku śledztwa zabezpieczono ponad 200 kg marihuany przemyconej z Hiszpanii, o wielomilionowej czarnorynkowej wartości.

Akt oskarżenia, skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnowie, jest przeciwko 14 osobom. Łącznie zarzucono oskarżonym popełnienie 33 przestępstw, związanych z udziałem w grupie przestępczej, następnie z nabyciem i przywozem do Polski znacznej ilości środków odurzających oraz dalszej ich dystrybucji.

Najpoważniejszy zarzut ciąży na mieszkańcu woj. pomorskiego - Łukaszu T., któremu zarzucono kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, przemyt z Królestwa Hiszpanii do Polski narkotyków oraz uczestniczenie w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających - marihuany o ilości co najmniej 510 kg, amfetaminy - 6 kg, a także kokainy oraz tabletek ecstasy.

Oskarżeni są z różnych miejscowości Polski, w tym pięciu z nich jest z Krakowa, dwóch z Tarnowa, jeden z Nowego Sącza, pozostali z województwa warmińsko-mazurskiego i pomorskiego.

Niektórzy przyznali się do zarzuconych im czynów i złożyli wyjaśnienia potwierdzające ustalenia śledztwa.

Większość oskarżonych była już w przeszłości karana, w tym m.in. za przestępstwa narkotykowe. Dziewięciu oskarżonych jest tymczasowo aresztowanych i przebywa w zakładzie karnym.

Na poczet kar zabezpieczono gotówkę  w złotych polskich i euro, samochody, nieruchomości, o łącznej wartości kilku milionów złotych.

Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.