Akcja szczepienia lisów przeciw wściekliźnie rozpocznie się w poniedziałek w województwie świętokrzyskim - powiadomiło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Szczepionki zrzucane zostaną z samolotów w lasach, na polach i łąkach oraz będą rozkładane ręcznie w parkach.

Szczepionki są niewielkie. To brunatno-zielonkawe kostki o zapachu mocno zepsutej ryby. Lisy wyczuwają je z odległości kilkuset metrów. 

Wojewódzki lekarz weterynarii zaapelował, by nie podnosić ich z ziemi. Jeśli zrobi to człowiek, praktycznie staną się bezużyteczne. Lisy wyczuwając ludzki zapach, nie zjedzą już kostki.

Przynęta na zewnątrz kostki nie jest niebezpieczna dla człowieka. W przypadku kontaktu z płynną zawartością szczepionki należy jednak niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. Trzeba natychmiast umyć mydłem pod bieżącą wodą ręce oraz inne części ciała, które zetknęły się z płynem.

Służby weterynaryjne zaleciły, by w okresie akcji szczepienia lisów oraz przez 14 dni po jej zakończeniu nie wypuszczać bez opieki psów i kotów, a w czasie spacerów psy prowadzić na smyczy i w kagańcu.

Opracowanie: