Do ośmiu lat więzienia grozi Bartoszowi Ł., który w lipcu w świętokrzyskich Bielinach śmiertelnie potrącił trzech pieszych. Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód zakończyła śledztwo w tej sprawie.

Do tragicznego wypadku doszło 25 lipca  w miejscowości Bieliny w powiecie kieleckim. 19-letni kierowca śmiertelne potrącił 3 mężczyzn. Według wstępnych informacji, samochód wypadł z drogi i wjechał w trzy osoby znajdujące się na chodniku: 41-latka, 44-latka i 45-latka. Mimo reanimacji, ich życia nie udało się uratować.

Jak przekazała PAP prokurator Beata Zielińska-Janaszek szefowa Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód, 19-letni Bartosz Ł. został oskarżony o to, że prowadząc samochód osobowy, umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. W trakcie jazdy miał przekroczyć dopuszczalną prędkości, wykazano także "błędy w technice i taktyce jazdy".

Oskarżony złożył wyjaśnienia, w których tłumaczył, że przed maskę samochodu wybiegł mu pies, próbował uniknąć zderzenia i stracił panowanie nad pojazdem, uderzając w pieszych.

Było to weryfikowane w toku prowadzonego śledztwa - zaznaczyła prokurator. Dodała, że w opinii biegłego kierowca "nie zachował szczególnej ostrożności, nienależycie obserwował drogę i niewłaściwie ocenił sytuację".

19-latek nie był wcześniej karany. W chwili wypadku nie był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do ośmiu lat więzienia.

W początkowej fazie śledztwa Bartosz Ł. był tymczasowo aresztowany, ale po zażaleniu środek ten zmieniono na poręczenie majątkowe w kwocie 100 tys. zł.