Bardzo trudne warunki panujące na krajowej "jedynce" w Czechowicach-Dziedzicach koło Bielska-Białej, doprowadziły do kilkunastu stłuczek. Na pasie w kierunku Katowic jezdnia była tak oblodzona, że wyjeżdżające z zakrętu ze zbyt duża prędkością samochody traciły przyczepność i wpadały do rowu lub uderzały w siebie. Jeden samochód dachował.

Bielscy policjanci poinformowali, że w wyniku stłuczek nikt nie został poszkodowany. Doszło do nich, gdyż kierowcy nie dostosowywali prędkości do warunków jazdy. Policja poinformowała, że wczesnym popołudniem oblodzenie zostało usunięte.

Ogólnie warunki na drogach w Beskidach nie są najgorsze, choć w wielu miejscach pokrywa je śnieg. W wyżej położonych rejonach wskazane jest użycie łańcuchów na koła.