Sebastian Bellin – były koszykarz jest jednym z poszkodowanych w zamachu terrorystycznym na brukselskim lotnisku Zaventem. Zawodnik znalazł się na jednym z najbardziej szokujących zdjęć, które trafiły do internetu zaraz po zamachu.

Na fotografii widzimy mężczyznę z poważnymi ranami nóg. Zdjęcie obiegło światowe media. Jak się okazało rannym jest Sebastian Bellin. 37-letni były koszykarz urodził się w Brazylii, ale występował na parkietach z belgijskim paszportem i to właśnie jego były klub BC Telenet Ostenda potwierdził na Twitterze tożsamość koszykarza.

Koszykarz próbował swoich sił w akademickiej lidze w Stanach Zjednoczonych czyli NCAA. W NBA nie zaistniał i ostatecznie na życie zarabiał grając w europejskich klubach - głównie w Belgii, ale także w Holandii i Czechach. Bellin był także reprezentantem Belgii, w której grał w latach 2005-2010.

Bellin przeszedł już dwie operacje, o czym poinformował jego były trener z czasów gry w akademickiej lidze w USA - Greg Kempe.

Na lotnisku w Brukseli w trakcie zamachu był także inny były koszykarz - znany z parkietów NBA Dikembe Mutombo. Nic mu się nie stało. Jak relacjonował w rozmowie z CNN drzemał w strefie tranzytowej, gdy obudziły go krzyki przerażonych ludzi. Mutombo został ewakuowany z lotniska wraz z innymi podróżymi.


(j.)