Jacek Sutryk wygrał II turę wyborów prezydenckich we Wrocławiu. W II turze zdobył 67,8 proc. głosów, pokonując Izabelę Bodnar (32,2 proc.) - wynika z sondażu Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP.

Dziękuję wrocławianom i wrocławiankom, że kolejny raz mi zaufali. Troszczymy się o Wrocław dla każdego, niezależnie od afiliacji politycznej - powiedział tuż po ogłoszeniu wyników drugiej tury Jacek Sutryk. 

Chcemy robić Wrocław dla nas wszystkich i wydaje mi się, że to wygrało. Wygrał otwarty Wrocław, demokratyczny Wrocław. Jasne, że chciałoby się, żeby frekwencja była wyższa, ale wygrał Wrocław obywatelski, Wrocław mądry, Wrocław bez hejtu, dumny 

Miał najwięcej głosów w I turze, ale mówił, że dostał "żółtą kartkę"

Sutryk jest prezydentem Wrocławia od 2018 roku. W tegorocznych wyborach zwyciężył co prawda w pierwszej turze, ale sam zinterpretował swój wynik jako "żółtą kartkę" od wrocławian (zdobył 34,33 proc. głosów, jego rywalka Izabela Bodnar z Trzeciej Drogi 29,80 proc.).

Startował z poparciem Nowej Lewicy, choć od tej kandydatury zdystansowała się Partia Razem. Sutryk zabiegał też o poparcie Koalicji Obywatelskiej, która wsparła go w wyborach w 2018 r. Ostatecznie uzyskał jedynie poparcie Platformy Obywatelskiej.

Przed drugą turą wyborów obiecał spore zmiany w Ratuszu i miejskich instytucjach, m.in. otwarte konkursy na członków zarządów komunalnych firm czy koniec sponsoringu Śląska Wrocław przez miejskie spółki, a nawet prywatyzację tego klubu.    

Ma 45 lat. Jest socjologiem, wykładał w Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Janusza Korczaka w Warszawie. W 2007 r. został dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu, potem kierował Departamentem Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Kim była rywalka Sutryka?

Rywalka Sutryka - Izabela Bodnar - uzyskała w drugiej turze 32,2 proc. głosów. Udało się otworzyć wspaniałą debatę o Wrocławiu. Miejmy nadzieję, że nowa twarz prezydenta, który słucha ludzi, utrzyma się na całą kadencję - powiedziała tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników. 

W ostatnich wyborach parlamentarnych została posłanką z ramienia Polski 2050 Szymona Hołowni. Ma 49 lat, z wykształcenia jest ekonomistką, wcześniej pracowała jako menedżerka  w polskich i zagranicznych firmach z sektora finansowego. Angażowała się także w działalność charytatywną - założyła Fundację Wroc ma Moc, która zajmowała się m.in. pomocą dla uchodźców wojennych z Ukrainy.

W pierwszej turze wyborów na prezydenta Wrocławia zdobyła 29,80 proc. głosów, przegrywając właśnie z urzędującym prezydentem Jackiem Sutrykiem (34,33 proc.).

Posłankę Trzeciej Drogi poparł m.in. były wieloletni prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz (w wyborach samorządowych w 2018 r. Dutkiewicz wspierał Jacka Sutryka). W czasie kampanii wyborczej zarzucała swojemu rywalowi, że nie rozmawia z ludźmi, nie wsłuchuje się w ich głos, krytykowała także finansowanie Śląska Wrocław przez miejskie spółki.

W czasie kampanii przeciwnicy kandydatki Trzeciej Drogiej wyciągali sprawę jej męża: prokuratura w Katowicach oskarża go o to, że za łapówkę próbował załatwić swojej firmie odstąpienie od kontroli Krajowej Administracji Skarbowej, a także o fałszowanie dokumentów i faktur VAT.