Kandydatka Demokratów na prezydenta USA Hillary Clinton mogła zdradzić w debacie telewizyjnej tajne informacje - podała stacja Fox News na swoim portalu. Clinton powiedziała, że cztery minuty mijają od rozkazu prezydenta do użycia broni atomowej przez USA.

Jeśli chodzi o broń atomową, to gdy prezydent wydaje rozkaz (jej użycia), to musi on zostać wykonany. Około czterech minut mija od wydania rozkazu do jego wykonania przez odpowiedzialny za to personel - powiedziała Clinton podczas trzeciej i ostatniej debaty telewizyjnej z kandydatem Republikanów Donaldem Trumpem.

Zdaniem byłych oficerów służb wywiadowczych i byłych wojskowych, przywoływanych przez Fox News, mogło dojść do naruszenia zasad bezpieczeństwa operacyjnego. Nasz kraj nie ma większych tajemnic niż te dotyczące naszej zdolności do strategicznego odstraszania nuklearnego - podkreślił cytowany przez stację informator, przedstawiony jako były oficer specjalnej jednostki Navy SEALs.

Przedstawiciel sztabu Demokratki odrzucił zarzuty o ujawnienie przez nią tajnych informacji, wskazując, że czas potrzebny do wykonania prezydenckiego rozkazu został podany w wielu wcześniejszych publikacjach.

Eksperci ds. wywiadu cytowani przez Fox News podkreślają jednak, że fakt, iż "czas reakcji był omawiany w publikacjach o charakterze naukowym, nie upoważnia państwowych urzędników, którzy mają odpowiednie poświadczenie bezpieczeństwa lub w przeszłości mieli dostęp do tajnych informacji, do publicznego ich omawiania".

Zdaniem dwóch przedstawicieli ministerstwa obrony jest "mocno wątpliwe", by Clinton jako sekretarz stanu została wtajemniczona w plany działania z użyciem broni nuklearnej; oceniają, że cztery minuty wspomniane przez nią w debacie to raczej dane szacunkowe.

Fox News przypomina, że FBI przez ponad rok prowadziło śledztwo w sprawie używania przez Clinton prywatnego serwera mailowego do służbowej korespondencji w Departamencie Stanu. Po zakończeniu dochodzenia FBI nie zaleciło ścigania Clinton przez wymiar sprawiedliwości; zdaniem Biura nie ma dowodu na to, że Clinton albo jej współpracownicy zamierzali złamać prawo.

(mal)