W reakcji na wstępne wyniki wyborów warszawska giełda idzie ostro w górę! Wyraźnie umacnia się także polski złoty. Możliwość zmiany władzy w Polsce wyraźnie spodobało się światowej finansjerze - zauważa dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.

Jak informuje zauważa Krzysztof Berenda, najważniejszy indeks WIG20 zyskuje teraz aż 3,5 procent. Co ciekawe najmocniej w górę idą akcje banków. Zyskują w porywach nawet 10 procent.

To dlatego, że opozycja - mająca potężne szanse na przejęcie władzy - zapowiada wstrzymanie w przyszłym roku funkcjonowania wakacji kredytowych, które dla sektora bankowego były potężnym kosztem.

Co do rynku walutowego - euro tanieje i kosztuje 4,47 zł - o 10 groszy mniej niż w zeszłym tygodniu. Tanieje także frank: 4,70 zł i dolar 4,25 zł.

To dlatego, że przejęcie władzy przez opozycję zwiększa - zdaniem finansistów - szanse na pozyskanie przez Polskę 36 miliardów euro w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Można powiedzieć, że w przypadku wszystkich walut, poza dolarem, złoty w ciągu powyborczej chwili odrobił wszystkie straty spowodowane decyzjami Rady Polityki Pieniężnej oraz konferencjami prezesa Adama Glapińskiego z początku września - zauważa Maciej Sztykiel. W przypadku dolara złoty odrobił ok. połowy strat, które zanotował od ponad miesiąca.