“Warto w wyborach postawić na tych, którzy potrafili wykazać, że potrafią zadbać zarówno o finanse publiczne, jak i o najsłabsze grupy społeczne” - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniej konwencji wyborczej PiS w Toruniu. Jak dodał: “Nasza polityka ma służyć wszystkim Polakom - to podstawowe założenie naszych programów gospodarczych i społecznych”.

W czasie wyborów zadajemy całemu społeczeństwu (pytanie), a Polacy sami siebie pytają, czy teraz, kiedy jest dobry czas dla Polski, warto zmieniać ekipę, która do tego doprowadziła - mówił Morawiecki.

Czy warto postawić raczej na tych, którzy potrafili wykazać, że w czasach, kiedy w strefie euro jest wzrost gospodarczy około 1 procenta, w Niemczech w okolicach zera, u nas powyżej 4 procent. Czyli potrafimy w trudnych, zmiennych okolicznościach, potrafimy zadbać i o finanse publiczne państwa, i o najsłabsze grupy, które potrzebują wsparcia, jak młodzi ludzie, seniorzy, rodziny, rolnicy - powiedział premier.

Zaznaczył, że rząd PiS prowadzi politykę opartą na dwóch filarach - "na jakości finansów publicznych i polityce społecznej, która zmienia politykę całego kraju". "To jest znak firmowy Prawa i Sprawiedliwości" - powiedział Morawiecki.

Wielu komentatorów na całym świecie zadaje sobie pytanie, jak to możliwe, że doprowadziliśmy do takiego sukcesu, nawet ci, którzy niesłusznie określają nas mianem rządu nacjonalistycznego - mówił szef rządu. My jesteśmy po prostu rządem patriotycznym, to jest zasadnicza różnica. Uważamy, że Polskę nie tylko trzeba mieć w sercu, ale trzeba z wysiłkiem, cierpliwością, dyscypliną, pracowitością zmieniać, by Polska krok po kroku stawała się coraz piękniejsza - dodał.

Premier stwierdził też, że przez osiem lat poprzedzających rządy PiS, z Polski wyjechało kilkaset tysięcy młodych ludzi. Przyszłością Rzeczpospolitej są właśnie ludzie młodzi, dlatego zdecydowaliśmy się na przebudowę systemu podatkowego, żeby wprowadzić rozwiązania jak najbardziej korzystne dla młodych - podkreślił premier, dodając, że takim rozwiązaniem jest zerowy PIT dla osób do 26 roku życia.

W ocenie Morawieckiego, ostatnie lata możemy nazwać dobrym czasem dla Polski, "czasem zmiany, która nie służy antyrozwojowym grupom interesów", tylko służy wszystkim Polakom. To jest podstawowe założenie naszych programów gospodarczych i społecznych - nasza polityka ma służyć wszystkim Polakom - podkreślił premier.

Szef rządu powiedział, że agencja FTSE Russell przyjęła Polskę do grona państw rozwiniętych. Jego zdaniem, stało się to dlatego, że rząd PiS potraktował instytucje państwa i samo państwo jak "największy skarb i największe dobro". Tylko dzięki temu naprawa instytucji publicznych, a zwłaszcza instytucji podatkowych doprowadziła do tego, że dzisiaj, w tym roku, w zeszłym roku przeznaczamy na cele społeczne, rozwojowe, gospodarcze, prospołeczne, prorodzinne 80 do 90 mld zł - dodał Morawiecki.

Nasi przeciwnicy próbują grać na emocjach, próbują wzbudzać jedną falę negatywnych emocji za drugą. Tu musimy tłumaczyć, wyjaśniać ludziom, że jak popełniamy błędy odpowiadamy za nie sami my, jako politycy, a za błędy, patologie naszych poprzedników odpowiadali częściowo również oni, ale w wyniku tych błędów hamowany był rozwój Polski - powiedział premier.

"Chcemy, żeby ponad podziałami politycznymi panowała zgoda"

Na poszczególnych naszych spotkaniach, konwencjach PiS będziemy pokazywać kolejne, różne elementy naszego programu. Tak żeby rzeczywiście dyskusja toczyła się wokół najważniejszych tematów - zapowiedział premier Morawiecki.

Szef rządu podkreślił, że jego ugrupowanie chętnie debatowałby na programy z opozycją. Gdyby opozycja przedstawiła jakiś realny program, gdyby zgodziła się na to, żeby dyskutować o programach, ja bardzo chętnie dyskutowałbym na programy, (...) wtedy moglibyśmy doprowadzić do jeszcze lepszego programu - powiedział.

Premier zadeklarował chęć porozumienia ponad podziałami. Chcemy zgody, (...) chcemy, żeby ponad podziałami politycznymi panowała zgoda wobec najważniejszych kierunków rozwoju Polski. Możemy różnić się, mieć różne regionalne pochodzenie, ale chcemy, żeby Polska była pod jednym dachem - mówił.

Chodzi o to, jak podkreślił, żeby tworzyć najlepsze warunki rozwoju dla Polaków. Żeby nie znikały kolejne setki tysięcy młodych ludzi, nie wyjeżdżały kolejne fale emigracji z Polski, tylko żeby tutaj przyjeżdżali ludzie z powrotem - rodacy, którzy naszą ojczyznę opuścili. To też jest jeden z podstawowych punktów naszego programu na kolejne cztery lata, jeśli rodacy nam zaufają - wskazał. Jak mówił, wszyscy Polacy "muszą zmieścić się w Polsce". "Jest tutaj dla was miejsce - dla wszystkich Polaków" - deklarował.

Premier stwierdził, że droga do nowoczesnej Polski "nie jest krótka, wymaga ogromnego wysiłku".

Ale nie zejdziemy z tej drogi. Zobowiązujemy się walczyć o to, żeby Polska (...) przyciągała talenty z całego świata, żeby była przyjaznym miejscem do życia, zielonym, dobrym miejscem dla młodych ludzi, gdzie perspektywy zawodowe, rozwojowe są jak największe - deklarował.