“Dziś mogę powiedzieć na sto procent: nie będę startował w najbliższych wyborach. I, z tego co się orientuję, nie weźmie z nich udziału praktycznie nikt ze środowiska ruchów miejskich” – zapowiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Jan Śpiewak, aktywista miejski i lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. "Startu pod nazwą SLD sobie nie wyobrażam. Poza wszystkim innym - rodzice by mnie chyba wydziedziczyli" - dodał.


Śpiewak w rozmowie z PAP krytycznie ocenił negocjacje dot. ewentualnego startu w wyborach parlamentarnych z list komitetu Lewicy. Te rozmowy były od początku pozorowane. Doszło do dwóch spotkań po 20 minut. Przedstawiliśmy przedstawicielom Lewicy - a właściwie SLD, bo Lewicy już nie ma - nasz program, nasze 21 tez. Powiedzieliśmy, że jako ruchy miejskie skupione m.in. w Energii Miast reprezentujemy prawie 200 tysięcy wyborców z wyborów samorządowych i jesteśmy zainteresowani startem w wyborach - relacjonował. Chciano rozmawiać tylko ze mną w pojedynkę i starano się nas rozgrywać. - dodał. 

Projekt Lewicy to tak naprawdę projekt "reinkarnacji" SLD, a Wiosna i Razem zostały właściwie zlikwidowane, sprowadzone do roli przystawek bez żadnej podmiotowości - ocenił Śpiewak. Myślałem, że będziemy rozmawiać o szerokiej progresywnej liście, a nie operacji transplantacji twarzy SLD - zauważył. Trudno uwierzyć, że SLD sama z siebie nagle zmieni się o 180 stopni, zacznie występować po stronie słabszych i po stronie środowiska naturalnego, skoro przez ostatnie dekady prowadziła neoliberalną politykę i programowo było jej bliżej do Korwina niż do Razem - tłumaczył w rozmowie z PAP. Jest dla mnie zaskakujące, że Robert Biedroń i Adrian Zandberg zdecydowali się firmować tę "transplantację organów" do SLD - dodał Śpiewak. 

Jan Śpiewak to działacz warszawskich ruchów miejskich znany m.in. z nagłaśniania afery reprywatyzacyjnej w stolicy. W ostatnich wyborach samorządowych kandydował na prezydenta Warszawy, uzyskując trzeci wynik (2,99 proc.), za urzędującym prezydentem Rafałem Trzaskowskim (PO) i kandydatem PiS Patrykiem Jakim. Wcześniej był radnym stołecznego Śródmieścia, kierował też stowarzyszeniem Miasto Jest Nasze.