Cieszące się dużą popularnością znaczki ze słynnym zdaniem „Rosyjski okręcie wojenny, pier… się” zostały wystawione na aukcję dobroczynną. Ich komplet wraz z autografem autora kultowej już frazy, który był jednym z obrońców Wyspy Węży, będzie można wylicytować 22 kwietnia. Dochód z aukcji zostanie przeznaczony na pomoc humanitarną dla poszkodowanych w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Informacja o aukcji została udostępniona na oficjalnym koncie Ukrainy na Twitterze. "Rosyjski okręt wojenny poszedł się p... lić zgodnie z rekomendacją. Ukraińska poczta wydała specjalne znaczki poświęcone tej historycznej frazie. Ich komplet wraz z kopertami podpisanymi przez autora tych słów trafił na aukcję" - wyjaśniono. Zgłoszenia do udziału w niej przyjmowane są do 21 kwietnia. Sama aukcja odbędzie się dzień później.

W opisie aukcji czytamy, że słowa wypowiedziane w pierwszym dniu inwazji przez jednego z obrońców Wyspy Węży stały się "kwintesencją determinacji Ukraińców, by bronić swojej ziemi". Przypomniano też, że projekt znaczka został wybrany w konkursie, w którym wzięło udział ponad 500 twórców. 

Na aukcję wystawiono dwa rodzaje znaczków upamiętniających obronę Wyspy Węży - o nominałach W i F. Do tego licytować można również dwie okolicznościowe koperty ze znaczkami, na których powielono motyw ze znaczka. Autografy złożyli na nich autor słynnych słów - Roman Hrybow i dyrektor ukraińskiej poczty Ihor Smilanski.

Komplet znaczków zostanie przekazany zwycięzcy aukcji po tym, jak wpłaci on wylicytowaną kwotę na konto ukraińskiego resortu polityki społecznej, na którym zbierane są środki na pomoc humanitarną.