Na Ukrainie obchodzony jest w niedzielę Dzień Bohaterów Niebiańskiej Sotni, czyli ofiar rewolucji z przełomu 2013 i 2014 roku. Z uczestnikami rewolucji na Euromajdanie rozmawiali wysłannicy RMF FM Mateusz Chłystun i Piotr Bułakowski.

Ukraińcy dziś w sposób szczególny czczą pamięć osób, które zginęły podczas "rewolucji godności" z lat 2013-2014.

Majdan to z jednej strony tragiczna, ale z drugiej też bohaterska część naszej historii. Naród zjednoczył się przeciwko temu, co działo się w kraju, przeciw próbom połączenia nas z Rosją. A my jesteśmy krajem europejskim. Nie możemy iść w kierunku Azji, nam to nie pasuje, jesteśmy Europejczykami - mówił naszym specjalnym wysłannikom na Ukrainę Leonid Dobrowolski, uczestnik rewolucji na Euromajdanie, który wziął dziś udział w uroczystościach upamiętniających tamte wydarzenia.

Oddali życie za wolność Ukrainy

Osoby te oddały życie za wymarzoną przez nasz naród wolność - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski, mówiąc o bohaterach tamtych wydarzeń. 20 lutego 2014 roku w walkach z milicją i oddziałami specjalnymi Berkut w Kijowie zginęło 48 osób. 

Dziś czcimy pamięć Bohaterów Niebiańskiej Sotni - rodaków, którzy bez wahania oddali swoje życie za wymarzoną przez nasz naród wolność, za prawo do życia w niezależnym państwie, w rodzinie europejskich narodów - oświadczył Zełenski. 

Jak dodał, "ich wyczyn jest świadectwem niezłomności Ukraińców, którzy wciąż walczą o swoją przyszłość". 

Cześć ofiarom rewolucji oddał w Kijowie Ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki. "Ambasador Bartosz Cichocki oddał cześć pamięci poległych w 2014 roku na ulicy Instytuckiej w Kijowie za Ukrainę niezależną, demokratyczną, pokojowo rozwijającą się w oparciu o prawo międzynarodowe" - napisała ambasada RP. 

Wstrzymanie umowy z Unią Europejską wywołało rewolucję

Protesty na Majdanie rozpoczęły się 21 listopada 2013 roku po decyzji rządu ówczesnego premiera Mykoły Azarowa i prezydenta Wiktora Janukowycza o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. W nocy z 21 na 22 listopada przeciwko tej decyzji protestowało około 2 tys. ludzi. W niedzielę 24 listopada w marszu poparcia dla integracji europejskiej ulicami Kijowa przeszło już 100 tys. osób. 

Protesty nasiliły się w grudniu i trwały w styczniu i lutym 2014 r. W wyniku walk ulicznych między demonstrantami a milicją zginęło ponad 100 osób. 

Pod koniec lutego Janukowycz został obalony, zbiegł z kraju i do dziś ukrywa się w Rosji. Po ucieczce Janukowycza z kraju doszło do zaanektowania przez Rosję należącego do Ukrainy Krymu, a następnie do prorosyjskiej rebelii w Donbasie na wschodzie kraju. Wspierani przez Kreml separatyści wiosną 2014 roku proklamowali tam dwie samozwańcze republiki ludowe - doniecką i ługańską.