Rosyjscy hakerzy coraz częściej atakują internautów z krajów NATO i Ukrainy. To wniosek z opublikowanego właśnie raportu firmy Google "Fog of War" na temat działań cybernetycznych Rosji w czasie agresji na Ukrainę.

Raport pokazuje, że w 2022 roku Rosja zwiększyła liczbę ukraińskich użytkowników atakowanych przy użyciu phishingu o 250 proc. w porównaniu z rokiem 2020. Ataki phishingowe polegają na przykład na wysyłaniu e-maili, w których ktoś podszywa się pod państwowy urząd czy bank i w ten sposób próbuje wyłudzić dane. Liczba użytkowników atakowanych przy użyciu phisingu w państwach NATO wzrosła o ponad o 300 proc. w analogicznym okresie.

W latach 2021-2022 Rosja próbowała uderzyć w ponad 150 podmiotów wojskowych i rządowych w domenach gov.ua i mil.gov.ua. W 2022 roku, wspierani przez rosyjski rząd hakerzy uderzali w użytkowników w Ukrainie częściej niż w jakimkolwiek innym państwie.

Wspierani przez Rosję hakerzy przeprowadzali przeciwko Ukrainie ataki malware niszczące dane, już wcześniej - w 2015, 2016 i 2017 roku. Atak NotPetya w 2017 roku spowodował miliardy dolarów szkód. W związku z tym wielu ekspertów przewidywało podobne ataki w czasie wojny i to, że skutki ataków rozleją się poza Ukrainę, co w dużej mierze nie nastąpiło w 2022 r. Jednym z wyjątków był cyberatak na sieć Viasat KA-SAT na kilka godzin przed inwazją Rosji, który doprowadził do częściowego przerwania świadczenia usług szerokopasmowych przez KA-SAT. Rządy Wielkiej Brytanii i USA przypisały atak Rosji i jako motywację zidentyfikowały "chęć zakłócenia zdolności ukraińskiego dowodzenia i kontroli podczas inwazji". 

Ten incydent wpłynął również na dziesiątki tysięcy innych stałych klientów szerokopasmowych w całej Europie, a niemiecka firma energetyczna Enercon stwierdziła, że "masowe zakłócenia" połączeń satelitarnych w Europie wpłynęły na działanie 5,800 turbin wiatrowych w Europie Środkowej.

Dezinformacja przybiera na sile

Wojna spowodowała, że wspierani przez chiński rząd hakerzy zwrócili swoją uwagę w kierunku ukraińskich i zachodnioeuropejskich celów, aby zebrać więcej informacji na temat konfliktu.

Federacja Rosyjska prowadzi również szerokie działania na polu dezinformacji. Firma Google wskazuje, że Rosja prowadzi pełne spektrum operacji informacyjnych: od jawnych, wspieranych przez państwo mediów po tajne platformy i konta, aby kształtować sposób, w jakie społeczeństwo postrzega wojnę.  

Google wskazuje trzy cele tych operacji: osłabić ukraiński rząd, złamać międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy i utrzymać poparcie rosyjskiego społeczeństwa dla wojny.

Google zaobserwował szczególną intensyfikację rosyjskich operacji informacyjnych w kluczowych momentach konfliktu: przygotowania ataku, inwazji i mobilizacji wojsk w Rosji.

Opracowanie: