Siedem osób nie żyje, a 129 zostało rannych w rosyjskim ataku rakietowym na Czernihów w północno-wschodniej Ukrainie. Pocisk spadł na główny plac w centrum miasta. W Chernihowie ogłoszono trzydniową żałobę.

>>> WOJNA W UKRAINE. RELACJA MINUTA PO MINUCIE <<<

Uszkodzone zostały m.in. budynki czernihowskiej politechniki i Teatru Dramatycznego.

Według wstępnych, tragicznych szacunków ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na skutek rosyjskiego ataku zginęło 7 osób. Wśród ofiar jest sześcioletnia dziewczynka, która na skutek obrażeń zmarła w szpitalu. 144 osoby zostały rannych, w tym 15 dzieci - poinformowały wieczorem ukraińskie władze po zakończonej akcji ratunkowej.

Pocisk spadł w centrum miasta, gdzie znajduje się dom kultury, plac miejski i kawiarnie. Ludzie przyszli tam, by spędzić wolny czas z dziećmi. Po ogłoszeniu alarmu przeciwlotniczego zeszli do schronu w jednym z budynków i tylko dlatego uniknięto jeszcze większej liczby ofiar - relacjonował szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko. Według niego ofiary to przede wszystkim pasażerowie samochodów znajdujących się w pobliżu miejsca wybuchu, przechodnie i ludzie wracający z kościoła.

W teatrze nie odbywała się - jak informowano wcześniej - otwarta wystawa dronów, ale zamknięte dla publiczności spotkanie z udziałem wojskowych i inżynierów - tak podali organizatorzy. 

Uszkodzone samochody, fragmenty budynków na ulicy

Na filmie, który umieścił w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy, widać rozrzucone na ulicy odłamki i fragmenty budynków oraz wiele uszkodzonych samochodów. Wołodymyr Zełenski we wpisie na Telegramie zapewnił, że jego kraj uczyni wszystko, by zjednoczyć świat przeciwko rosyjskim aktom terroru.

Ihor Kłymenko przekazał, że za teatrem znajduje się park, w którym spacerowały matki z dziećmi. Po wybuchu rakiety ruch na centralnym placu Chernihowa został całkowicie zablokowany. "Nasi ratownicy przybyli natychmiast po ataku i ugasili pożar, który powstał po wybuchu. Następnie wraz z policją rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy mieszkańcom" - opisał.

Według relacji źródeł ukraińskich rakieta trafiła w dach budynku.

Czernihów, leżący 140 km od Kijowa, otwierający drogę do stolicy Ukrainy od północy, był od początku inwazji rosyjskiej jednym z najbardziej ostrzeliwanych głównych miast Ukrainy. Rosjanie od pierwszych dni próbowali go okrążyć i zająć, ale zostali powstrzymani wczesną wiosną 2022 r. na północno-wschodnich obrzeżach miasta. 

Dziś Rosjanie ostrzelali też cywilne budynki w m.in. obwodach chmielnickim oraz chersońskim. W tych atakach zginęła co najmniej jedna osoba, kilkanaście było rannych.