Luksusowy jacht Amadea, należący do rosyjskiego oligarchy Sulejmana Kierimowa, zacumował wczoraj w porcie Lautoka na Fidżi. Taką informację przekazała tamtejsza gazeta "The Fiji Times".

Jak pisze gazeta, według źródeł Amadea należy do Sulejmana Kierimowa - jednego z rosyjskich oligarchów. Miliarder jest objęty sankcjami przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Unię Europejską.

Według portalu Marine Traffic, śledzącego ruch na morzu, 106-metrowy jacht wpłynął wczoraj do portu Lautoka. Ostatni raz zarejestrowano go 24 marca w Manzanillo Port w Meksyku.

Na razie władze Fidżi nie potwierdzają informacji o wpłynięciu Amadei do portu w Lautoce.

Abramowicz przekazał jacht przyjacielowi

Kilka dni temu brytyjski "The Guardian" poinformował, że Roman Abramowicz w dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę miał przekazać jeden ze swoich jachtów swojemu przyjacielowi. Chciał w ten sposób uniknąć jego przejęcia. 

50-metrowy Aquamarine jest aktualnie w naprawie w suchym doku w holenderskim porcie Vlissingen. Jacht - jak wynika ze śledztwa dziennika "The Guardian" - do dnia inwazji na Ukrainę należał do Abramowicza. 24 lutego jego własność przeszła z firmy kontrolowanej wcześniej właśnie przez Abramowicza na jego bliskiego współpracownika, rosyjskiego biznesmena Dawida Dawidowicza.

Dawidowicz poinformował "Guardiana", że jest właścicielem Aquamarine, a także firmy MHC Jersey Ltd z siedzibą na wyspie Jersey. "Mogę potwierdzić, że jestem właścicielem MHC Jersey Ltd i jachtu Aquamarine" - przekazał Dawidowicz w pisemnym oświadczeniu.

Aquamarine jest piątym jachtem, który został ostatnio powiązany z Abramowiczem. Oligarcha został objęty sankcjami przez Wielką Brytanię i Unię Europejską z powodu jego domniemanych powiązań z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Jego flota obejmuje dwa megajachty o wartości w sumie ok. 1 miliarda dolarów, które zostały odesłane do Turcji oraz dwie mniejsze łodzie obecnie zacumowane na Karaibach.

Aquamarine jest w trakcie remontu w holenderskiej firmie specjalizującej się w budowie i naprawie luksusowych jachtów Damen Shiprepair. Źródło w stoczni, które poprosiło o anonimowość, powiedziało, że powszechnie wiadomo, że był to jacht Abramowicza.

Aquamarine został zbudowany przez holenderską firmę Heesen, która dostarczyła go w 2021 roku. W czasie budowy wyceniono go na ponad 40 mln dolarów.

Oligarchowie tracą jachty

W połowie marca hiszpańskie władze poinformowały, że w porcie w Tarragonie tymczasowo zarekwirowały superjacht "Crescent". Według policyjnego źródła warta 600 milionów dolarów jednostka należy do Igora Sieczina, przyjaciela Władimira Putina i szefa Rosnieftu.

Jacht ma 135 metrów długości. Eksperci uważają, że jest jednym z największych na świecie. Pływał pod banderą Kajmanów.

Do Hiszpanii dotarł z Włoch w listopadzie 2021 roku.

Wcześniej, we Francji władze przejęły jacht "Amore Vero", który również należy do Igora Sieczina. Ta luksusowa jednostka ma na pokładzie jacuzzi, basen i lądowisko dla helikopterów.

W Hiszpanii zatrzymano nie tylko jacht Sieczina. Tymczasowo zarekwirowano jednostkę "Lady Anastasia", której właścicielem jest objęty sankcjami Aleksander Michiejew. Oligarcha jest szefem rosyjskiego państwowego eksportera broni i sprzętu wojskowego Rosoboroneksportu.

48-metrowy jacht nie może opuścić mariny na Majorce. Pływa pod banderą Sant Vincent i Grenadyny.

Wcześniej doszło do zatrzymania jachtu w Barcelonie. Według policji jednostka należy do Siergieja Czemiezowa, który jest szefem korporacji zbrojeniowej Rostec. Zarekwirowana tymczasowo jednostka o długości 85 metrów to "Valerie". Jej wartość szacowana jest na 140 mln dolarów.

Czemiezow wraz z rodziną znalazł się w marcu także na liście sankcyjnej władz USA w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. Na tej samej liście umieszczono też m.in. rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa oraz powiązanego z tzw. grupą Wagnera Jewgienija Prigożyna.

Jacht został przejęty na mocy decyzji urzędników hiszpańskiego ministerstwa transportu.

Pod koniec marca w porcie w Gibraltarze zatrzymano luksusowy jacht, który należy do rosyjskiego oligarchy Dmitrija Pumpianskiego, 72-metrwoą "Axiomę".

Dimitrij Pumpianski jest właściciela firmy TMK, będącej jednym z największych na świecie producentów rur stalowych.

Po napaści Rosji na Ukrainę został on objęty sankcjami zarówno przez Wielką Brytanię, jak i Unię Europejską.