Były premier Wielkiej Brytanii David Cameron poinformował na Twitterze, że jest w drodze do Polski i wiezie dary dla uchodźców z Ukrainy. Zamierza je przekazać Czerwonemu Krzyżowi.

"Obecnie jadę do Polski z dwoma kolegami z Chippy Larder, aby dostarczyć naszą dostawę do Czerwonego Krzyża. To będzie długa droga, ale będę Was informować po drodze" - napisał David Cameron i zamieścił swoje zdjęcie w kabinie samochodu ciężarowego.

We wcześniejszym wpisie wyjaśnił, że Chippy Larder to lokalny projekt spożywczy, który pomaga rodzinom o niskich dochodach, wspierając je nadwyżkami żywności z supermarketów. Jak dodał, związany jest z tą organizacją od dwóch lat jako wolontariusz. 

Cameron napisał, że przez ostatnie dwa tygodnie organizacja Chippy Larder zbierała dla uchodźców z Ukrainy dary, które przydadzą się im po przyjeździe do Polski. Pokazał też filmy, na których widać paczki i kartony z ofiarowanymi rzeczami. Jak wyjaśnił, są wśród nich m.in. ciepłe ubrania, pieluszki i apteczki pierwszej pomocy.