​Nie wiemy, czy Rosja planuje prowokacje z użyciem brudnej bomby, ale jeśli zdecyduje się użyć taktycznej broni jądrowej, popełni niewiarygodnie poważny błąd - oświadczył we wtorek prezydent USA Joe Biden. Tymczasem Departament Stanu przekazał, że jest zaniepokojony perspektywą rosyjskiej prowokacji.

Biden odpowiedział w ten sposób na pytanie o to, czy Rosja planuje "operację pod fałszywą flagą", oskarżając Ukrainę o detonację "brudnej bomby". 

Spędziłem dziś wiele czasu mówiąc o tym. Rosja popełniłaby niewiarygodnie poważny błąd, jeśli użyje taktycznej broni jądrowej. Nie gwarantuję tego, że to jest operacja pod fałszywą flagą - nie wiemy tego - ale to byłby poważny, poważny błąd - powiedział Biden, odpowiadając na pytania podczas przyjmowania szczepionki przeciwko wariantowi Omikron koronawirusa. 

Taktyczna broń jądrowa, to broń o mniejszym ładunku jądrowym niż strategiczne, termonuklearne bomby. "Brudna bomba", to z kolei urządzenie, które za pomocą konwencjonalnej eksplozji rozsiewa materiały radioaktywne.

Ned Price: Ten typ retoryki jest niepokojący z wielu powodów

Do sprawy odniósł się także rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. Pytany o oskarżenia ukraińskiego operatora Zaporoskiej Elektrowni Atomowej pod adresem Rosjan o "tajne prace" i możliwe przygotowanie prowokacji, rzecznik stwierdził, że choć nie ma informacji na temat tych konkretnych doniesień, to podziela niepokoje Ukrainy, co do możliwych prowokacji. 

Nie mogę odnieść się konkretnie do tego, co Rosja może robić w konkretnym obiekcie, ale absolutnie zgadzamy się z ukraińskimi partnerami i podzielamy ich niepokój. Zawsze jesteśmy zaniepokojeni, kiedy słyszymy ten typ ewidentnie fałszywych twierdzeń ze strony Rosjan - powiedział. Jak dodał, Rosja ma na swoim koncie wiele przypadków robienia tego, o co oskarża innych. 

Obserwujemy to bardzo uważnie. Nie dostrzegamy potrzeby, by zmieniać nastawienia naszych sił jądrowych. Nie mamy żadnych wskazań, że Moskwa przygotowuje się, by użyć broni jądrowej, ale ten typ retoryki jest niepokojący z wielu powodów - dodał. 

Szef NATO: Rosja nie może stosować fałszywych pretekstów do dalszej eskalacji

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas wizyty na pokładzie amerykańskiego lotniskowca USS George H.W. Bush podkreślił, że rosyjskie oskarżenia, jakoby w celu dyskredytacji Moskwy Ukraina planowała zdetonowanie na własnym terytorium "brudnej bomby" z materiałem radioaktywnym, są ewidentnie fałszywe.

"Rosja oskarża innych o to, co sama zamierza zrobić" - dodał sekretarz generalny NATO.

Potępił także militarne wsparcie Iranu dla rosyjskich działań wojennych w Ukrainie, mówiąc, że "żaden kraj nie powinien pomagać agresorowi w nielegalnej wojnie".

Lotniskowiec USS George H.W. Bush przewodzi obecnie ćwiczeniom NATO na Adriatyku pod kryptonimem "Neptune Strike". Bierze w nich udział ponad 80 samolotów, 14 okrętów i około 6 tysięcy żołnierzy państw Sojuszu, a także krajów partnerskich, w tym Szwecji i Finlandii.

"Sprawdzamy naszą gotowość do odstraszania i obrony na obszarze euroatlantyckim" - poinformował Stoltenberg. "Wysyłamy jasny sygnał: NATO będzie chronić i bronić każdego centymetra terytorium Sojuszu" - podkreślił.