Stany Zjednoczone ogłosiły sankcje m.in. przeciwko 48 rosyjskim firmom zbrojeniowym, 328 deputowanym Dumy Państwowej i szefowi największego banku Rosji. Biały Dom ogłosił także dodatkowy miliard dolarów dla Ukrainy oraz przyjęcie 100 tys. uchodźców.

Amerykański resort finansów ogłosił kolejny pakiet sankcji, odcinający od zachodnich finansów i technologii 48 rosyjskich firm zbrojeniowych, a także nakładający restrykcje na 328 deputowanych Dumy Państwowej oraz na sam rosyjski parlament. Restrykcje dotkną też Germana Grefa, oligarchę i szefa państwowego Sbierbanku.

Odcięcie 48 spółek od zachodnich środków technologicznych i finansowych będzie miało głębokie i długotrwałe skutki dla bazy wojskowo-przemysłowej i jej łańcucha dostaw - oznajmiło ministerstwo w komunikacie.

Sankcje dotyczą 328 deputowanych niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, którzy poparli uznanie niepodległości tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.

Obecnie Stany Zjednoczone nakładają sankcje na ponad 400 osób i podmiotów, w skład których wchodzą rosyjskie elity, Duma z ponad 300 jej członkami oraz przedsiębiorstwa obronne, dostosowując i wzmacniając restrykcje w ścisłej koordynacji i partnerstwie z UE i G7 - poinformował Biały Dom.

USA twierdzą, że sankcje wobec Rosji są bezprecedensowe. W żadnych innych okolicznościach nie podjęliśmy tak szybkiej decyzji, aby nałożyć ograniczenia na jakikolwiek kraj - czytamy w komunikacie. Rubel znacznie się osłabił i oczekuje się, że dalszego osłabiania rynku. Moskiewska Giełda Papierów Wartościowych była zamknięta na kilka tygodni, a Bank Centralny Federacji Rosyjskiej podwoił stopy procentowe do 20 procent. Firmy są zmuszone wymieniać waluty obce na ruble, aby zapewnić rządowi rosyjskiemu twardą walutę. Przewiduje się, że w 2022 r. gospodarka skurczy się nawet o 15 procent lub więcej - dodaje Biały Dom.

Biały Dom ogłosił nowy pakiet pomocy humanitarnej dla Ukrainy i innych dotkniętych wojną krajów, zawierający ponad 1 mld dolarów oraz plan przyjęcia do 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Dodatkowe 320 mln administracja amerykańska ma przeznaczyć na wzmacnianie demokracji i praw człowieka w krajach regionu.