W ramach kolejnej rundy sankcji nałożonych na Rosję w związku z napaścią na Ukrainę Wielka Brytania zakazała importu szeregu wysokiej klasy produktów z Rosji w tym np. kawioru. Podniosła także cło importowe na kolejne grupy produktów do 35 proc. Wydłużona została także lista firm i osób objętych sankcjami. Na takiej liście znalazł się teraz m.in. podpułkownik Azatbek Omurbekov, nazwany przez brytyjski rząd "rzeźnikiem z Buczy".

Wielka Brytania rozszerzyła pakiet sankcji, jakie nałożyła na Rosję. Zakazała m.in. importu produktów luksusowych Oprócz kawioru zakazem importu objęte są także srebro i produkty z drewna, a wśród tych, które zostały obłożone podwyższoną stawką celną, są diamenty i kauczuk.

Łączna wartość importu tych produktów wynosiła do tej pory 130 mln funtów rocznie. Ponieważ już w połowie marca podwyższono stawki celne na 19 innych grup towarów, oznacza to, że zakazami importu lub wyższymi stawkami objęty jest import o wartości ponad miliarda funtów.

Wielka Brytania nadal stoi ramię w ramię z Ukrainą i ściśle współpracuje z naszymi zagranicznymi partnerami, aby wyrządzić reżimowi (Władimira) Putina jak największe szkody, ograniczając środki i fundusze potrzebne mu do prowadzenia tej nielegalnej wojny. Korzystamy z każdej możliwej okazji, by zwiększyć presję w celu izolacji rosyjskiej gospodarki, a te kolejne środki jeszcze bardziej dokręcą śrubę, zamykając lukratywne drogi finansowania machiny wojennej Putina - oświadczyła minister handlu międzynarodowego Anne-Marie Trevelyan.

Na liście osób objętych sankcjami m.in. "rzeźnik z Buczy"

Została także wydłużona lista zarówno firm, jak i osób, które objęte są brytyjskimi sankcjami. Te zostały wymierzone na rosyjskich wojskowych, ale także oligarchów, którzy wprost wspierają prezydenta Rosji.

Na liście znalazł się m.in. podpułkownik Azatbek Omurbekov, dowódca armii rosyjskiej, tzw.: "rzeźnik z Buczy", generał dywizji Valery Flyustikov, dowódca sił operacji specjalnych oraz generał pułkownik Nikolay Bogdanovsky, pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego Rosyjskich Sił Zbrojnych. Sankcjami objęci zostali też: Oleg Biełozyorow, dyrektor generalny i prezes kluczowej firmy logistycznej kolei rosyjskich oraz Ilya Kiva, zbiegły i wydalony ukraiński deputowany, który publicznie wspierał działania Rosji w Ukrainie.

Wszystkim wydano zakaz podróżowania oraz zamrożono majątki, które posiadali na terenie Wielkiej Brytanii.

Wśród firm, które zostały wciągnięte na liście brytyjskich sankcji znalazły się m.in.: koncern Kałasznikow, czy firma Arzamas Machine-Building Plant, która buduje amfibie i transportery opancerzone.

"Rząd Wielkiej Brytanii będzie nadal stosował sankcje, aby sparaliżować gospodarkę Putina, jednocześnie wspierając ciągły opór Ukrainy. Do tej pory Wielka Brytania sankcjonowała ponad 900 miliardów funtów globalnych aktywów z banków oraz usankcjonowała oligarchów i ich rodziny o wartości netto około 200 miliardów funtów" - czytamy w komunikacie.