Czeska Partia Piracka (CzPS) uruchomi stronę internetową wzorowaną na WikiLeaks. Będzie ona dotyczyła czeskiej sceny politycznej - poinformował niezależny portal informacyjny "Czeska pozice". Witryna zostanie włączona we wtorek pod adresem pirateleaks.cz.

W portalu wzorowanym na WikiLeaks mają znaleźć się "godne odnotowania dokumenty" poświęcone Republice Czeskiej i regionom. Partia obiecuje, że w dniu otwarcia ujawni kilka interesujących materiałów. Nie zdradza jednak jakich.

Plan uruchomienia strony już budzi kontrowersje. Przywoływany przez agencję CTK specjalista ds. nowych mediów Jan Rylich podkreśla, że WikiLeaks zamieściło informacje mogące zagrozić bezpieczeństwu państwa. Jeśli podobny byłby profil czeskiej mutacji, mogłoby to przysporzyć nowych problemów - powiedział.

Członek kierownictwa partii Jakub Michalek zaznacza jednak, że redaktorzy stron pirackich będą sprawdzać wiarygodność publikowanych danych i uważać, czy nie zagrażają one życiu kogokolwiek. Wszystkie dokumenty dokładnie sprawdzimy i ocenimy, czy nie grożą interesom Republiki Czeskiej, życiu, majątkowi, czy zdrowiu ludzi - dodaje.

Czeska Partia Piracka to ugrupowanie pozaparlamentarne. Głównymi założeniami jej programu są: swobodny przepływ informacji, walka z lobby wielkich koncernów i ochrona praw obywatelskich. Inspiruje się działalnością szwedzkiej Partii Piratów (Piratpartiet). W Czechach CzPS za pomocą swych serwerów pomaga publikować informacje rozpowszechniane przez portal WikiLeaks.