Szef MSWiA utrzymał decyzje wojewodów mazowieckiego i wielkopolskiego o zamknięciu - na jeden mecz - stadionów Legii Warszawa i Lecha Poznań. Na początku maja na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy doszło do burd pseudokibiców obu drużyn.

Policja zatrzymała w tej sprawie 50 osób, zarzuty usłyszało 44 pseudokibiców. Oba stadiony zostały zamknięte dla kibiców na jedno spotkanie. Zarówno Legia jak i Lech odwołały się od decyzji wojewodów. Odwołania zostały przekazane do MSWiA. Minister utrzymał w mocy decyzję wojewodów. Stwierdził, że poprawnie ocenili, iż istnieje ryzyko zagrożenia porządku publicznego - poinformowała Małgorzata Woźniak, rzeczniczka resortu. Kluby mogą się teraz odwołać do sądu administracyjnego.

Chuligani odpowiedzą m.in. za niszczenia mienia, wtargnięcia na murawę boiska oraz czynną napaść na funkcjonariuszy policji lub pracowników ochrony.

Kibole, którzy usłyszeli zarzuty dostali również dozór policyjny i bezwzględny zakaz stadionowy. W jednym przypadku - pseudokibica, który kopnął operatorkę kamery telewizyjnej - zastosowano areszt. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Na miesiąc trafił do aresztu.