Pierwszy konwój ze szczątkami zestrzelonego nad Ukraina malezyjskiego boeinga spodziewany jest w Holandii w ciągu kilku dni. Tam w bazie wojskowej w Gilze-Rijen maszyna będzie zrekonstruowana na potrzeby śledztwa. W tej chwili na terytorium Polski są dwa konwoje.
"Pierwsze szczątki MH17 powinny przybyć do Holandii w ciągu następnego tygodnia" - poinformowało Holenderskie Biuro Śledcze ds. Bezpieczeństwa (OVV) w komunikacie, precyzując, że będą one złożone w bazie wojskowej.
"Pierwszy konwój do Holandii liczy wiele zamkniętych ciężarówek i dwie ciężarówki z odkrytymi naczepami. Według obowiązującej procedury wszystkie elementy będą fotografowane i skanowane" - podało to samo źródło.
Samolot ma być odtworzony w bazie wojskowej w Gilze-Rijen na południu Holandii - powiedziała AFP rzeczniczka prasowa OVV, Sara Vernooij. Bliscy ofiar, którzy będą chcieli, będą mogli być obecni, gdy pierwszy konwój przybędzie do bazy.
Dwa konwoje ciężarówek przewożących szczątki Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych, który w lipcu został zestrzelony w okolicach Doniecka, są na terenie Polski. Ich trasę zabezpiecza policja. Następne konwoje mają pojawić się w Polsce w najbliższych dniach. Pierwszy konwój, ponadwymiarowych ciężarówek, wjechał do Polski w piątek. Zgodnie z przepisami, mógł on poruszać się po polskich drogach tylko w nocy. Musiał zatrzymać się Jaworznie w województwie śląskim, ponieważ kierowcy nie zdążyli przejechać przez Polskę nocą.
W sobotę przez przejście graniczne w Korczowej (Podkarpackie) wjechał do Polski drugi transport przewożący szczątki malezyjskiego samolotu. Są to cztery zwykłe samochody ciężarowe; co oznacza, że mogą one poruszać się także w dzień.
(j.)