"Jeżeli w najbliższych godzinach Rosja nie osłabi napięcia na Krymie, podejmiemy decyzję o konkretnych sankcjach!" - to ultimatum postawione Władimirowi Putinowi przez szefa francuskiej dyplomacji Laurenta Fabiusa po naradzie ministrów spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej. "Wiele mostów zostanie zerwanych!" - zagroził minister.

Fabius podkreślił, że zebrani w Brukseli szefowie dyplomacji jednomyślnie uznali sytuację na Ukrainie za "prawdopodobnie najpoważniejszy kryzys, jakiemu Unia Europejska musi stawić czoła od 20 lat", czyli od momentu swego powstania. Francuski minister zapowiedział, że jeżeli Rosja nie osłabi swych działań na Krymie, to "mosty z tym krajem zostaną zerwane w wielu dziedzinach".

Wyjaśnił, że zawieszone zostaną nie tylko dyskusje z Rosją w sprawie wiz, ale również w kwestii umów gospodarczych. Rosyjskich oficjeli może czekać m.in. zakaz wjazdu do UE oraz zamrożenie ich majątków i kont bankowych na terytorium Unii, podobnie, jak stało się to w przypadku członków byłych władz Ukrainy.

Szef resortu spraw zagranicznych Francji zasugerował również, że ta ostatnia sankcja może dotyczyć m.in. samego Władimira Putina.

(abs)