Około 2 tys. żołnierzy rosyjskich oddziałów zwiadowczych i specjalnych rozpoczęło ćwiczenia na południu Federacji Rosyjskiej - podały media, powołując się na przedstawicieli resortu obrony. Ćwiczenia potrwają miesiąc, ich terenem jest Południowy Okręg Wojskowy, obejmujący m.in. regiony w pobliżu Ukrainy.

Na terytorium Południowego Okręgu Wojskowego zaczęły się ćwiczenia terenowe na dużą skalę z udziałem żołnierzy oddziałów zwiadowczych i specjalnych. Zwiadowcy Południowego Okręgu Wojskowego w ciągu miesiąca będą doskonalić umiejętności terenowe na siedmiu poligonach w obwodzie wołgogradzkim, kraju stawropolskim, republikach: Czeczeńskiej, Dagestańskiej, Adygejskiej, Karaczajsko-Czerkieskiej, Osetii Południowej - poinformowano w komunikacie okręgu wojskowego, cytowanym przez agencję RIA-Nowosti.

Szczególny nacisk zostanie położony na praktyczne zastosowanie urządzenia zwiadowczego krótkiego zasięgu SBR-3, którego możliwości pozwalają na wykrycie piechoty, uzbrojenia i techniki wojskowej przeciwnika przy braku widoczności w dowolnych warunkach atmosferycznych na odległość do 3 tysięcy metrów - głosi komunikat. Wykorzystany zostanie również sprzęt telekomunikacyjny i nawigacyjny.

Jak zauważa Reuters, o ćwiczeniach powiadomiono dzień przed szczytem w Mińsku ws. rozwiązania kryzysu ukraińskiego. O uregulowaniu konfliktu będą rozmawiać przywódcy Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec.

Ćwiczenia trwają również na zaanektowanym przez Rosję Krymie - prowadzi je rosyjska Flota Czarnomorska z udziałem 600 żołnierzy i 50 jednostek sprzętu wojskowego. Jak przekazała RIA-Nowosti, służby prasowe floty poinformowały, że wykorzysta ona podczas ćwiczeń niedawno pozyskany sprzęt wojskowy.

(edbie)