Mimo apeli społeczności międzynarodowej Rosja nadal narusza suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy - mówił sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen po posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej. Sojusz wzmacnia konsultacje ws. konfliktu na Krymie.

Rada Północnoatlantycka spotkała się we wtorek, by już po raz drugi omówić sytuację na Krymie. Ambasadorowie państw NATO na wniosek Polski spotykali się w trybie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego.

Jak mówił po spotkaniu szef NATO, rozwój sytuacji na Ukrainie ma "skutki dla bezpieczeństwa i stabilności w regionie euroatlantyckim".

Zobowiązujemy się do kontynuowania, w ścisłej koordynacji i konsultacji, bieżącej oceny skutków tego kryzysu dla bezpieczeństwa Sojuszu - podkreślił Rasmussen.  

Ambasador Czech przy NATO Jirzi Szedivy powiedział z kolei, że Sojusz będzie intensyfikował trwające już konsultacje między krajami członkowskimi, a także przygotowywał m.in. ocenę ryzyka i analizy strategiczne. Dodał, że cały Sojusz rozumie powagę sytuacji, choć nie omawiano żadnych konkretnych zagrożeń.   

Rasmussen zapewniał ponadto, że NATO nadal będzie konsultowało się z Ukrainą w ramach komisji NATO-Ukraina, a także z Rosją w ramach Rady NATO-Rosja.  

Działająca przy kwaterze głównej Sojuszu komisja NATO-Ukraina spotkała się w ubiegłym tygodniu, a w środę po południu ma się odbyć posiedzenie Rady NATO-Rosja na szczeblu ambasadorów.  

Także w środę Rada Północnoatlantycka spotka się z ambasadorami państw członkowskich UE.  

Polska zwróciła się o zwołanie posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej w ramach art. 4, który stanowi, że strony traktatu "będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron".

Jak mówiła wcześniej rzeczniczka NATO Oana Lungescu, dopiero czwarty raz w historii Sojuszu zwołano posiedzenie NAC w trybie art. 4. Jak podkreśliła, Sojusz ma poczucie, że sytuacja kryzysowa na Ukrainie z powodu militarnej interwencji Rosji jest zagrożeniem dla krajów sojuszniczych w regionie.    

To już drugie posiedzenie NAC w sprawie konfliktu na Krymie. W niedzielę Sojusz potępił militarne działania Rosji na Półwyspie Krymskim i wezwał do wycofania rosyjskich wojsk do baz. Jak oceniły kraje NATO, "działania militarne sił rosyjskich przeciwko Ukrainie to złamanie międzynarodowego prawa i naruszenie zasad Rady NATO-Rosja oraz Partnerstwa dla Pokoju".

Rada Północnoatlantycka jest najwyższym organem decyzyjnym NATO; w jej skład wchodzą przedstawiciele wszystkich państw członkowskich, a obradom przewodniczy sekretarz generalny. Na jej forum przeprowadzane są m.in. konsultacje w sprawie bezpieczeństwa. 

(mpw)