Prezydent Rosji Władimir Putin i rotacyjny przewodniczący OBWE, prezydent Szwajcarii Didier Burkhalter mają omówić w Moskwie koncepcje "okrągłych stołów" w sprawie Ukrainy. Te plany ujawniła kanclerz Niemiec Angela Merkel po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą.

Kreml ogłosił, że Burkhalter uda się 7 maja do Moskwy, aby postarać się "załagodzić napięcia na Ukrainie". W czasie jego rozmów z Putinem "ma być omawiane przede wszystkim zorganizowanie okrągłych stołów, pod patronatem OBWE, które mają ułatwić dialog narodowy przed wyborami prezydenckimi" - poinformowała rzeczniczka niemieckiej kanclerz Christiane Wirtz.

Wcześniej szef dyplomacji Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się za zwołaniem w Genewie drugiej międzynarodowej konferencji w sprawie rozwiązania kryzysu ukraińskiego. Stwierdził, że zabiega o to, by po pierwszym spotkaniu genewskim zorganizować kolejne, na którym "wreszcie przyjęte zostaną jasne ustalenia, jak zatrzymać ten konflikt i krok po kroku wdrożyć rozwiązania polityczne".

Rasmussen: Chodzi o coś więcej niż Krym i Ukraina

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen ostrzegł w wywiadzie dla niedzielnego wydania "FAZ", że Rosja nie ogranicza swoich roszczeń tylko do Krymu i Ukrainy.
Chodzi o coś więcej niż Krym i Ukraina. Rosja dąży do celu, jakim jest odbudowa rosyjskiej strefy wpływów na obszarze sowieckim - ocenił. Dodał, że instrumentem tej polityki jest destabilizacja krajów, będących w polu zainteresowania Kremla. Według Rasmussena destabilizującą rolę odgrywa separatystyczne Naddniestrze w Mołdawii, Abchazja i Osetia Południowa w Gruzji oraz Górski Karabach w Azerbejdżanie.

Drzwi do NATO pozostają otwarte dla europejskich krajów demokratycznych, które chcą wstąpić do naszego Sojuszu i są w stanie przyczynić się do poprawy euroatlantyckiego bezpieczeństwa oraz chcą rozwijać nasze zasady - zapewnił. Pytany o Ukrainę i Gruzję, zaznaczył, że każdy przypadek "rozpatrywany będzie indywidualnie". 

(mn)