Jest wstępne porozumienie dotyczące planu pokojowego ukraińskiego prezydenta. Według ukraińskiego MSZ po rozmowach z przedstawicielami Rosji i OBWE "strony doszły do porozumienia w sprawie kluczowych etapów" realizacji tego planu w obwodach donieckim i ługańskim, gdzie od dwóch miesięcy trwa operacja antyterrorystyczna wymierzona w separatystów prorosyjskich.

Żadnych szczegółów kijowskich ustaleń nie ujawniono, ale szef ukraińskiego resortu obrony przekonuje, że walki na wschodzie są wygaszane. Co innego twierdzą separatyści. Żądają wprowadzenia sił pokojowych, najchętniej rosyjskich. 

Dzień po zaprzysiężeniu, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że w nadchodzącym tygodniu chce doprowadzić do wstrzymania walk na wschodzie Ukrainy. Musimy w nadchodzącym tygodniu przerwać ogień. Dla mnie każdy dzień, w którym umierają ludzie, każdy dzień, w którym Ukraina płaci tak wysoką cenę, jest nie do zaakceptowania. Dlatego po pierwsze należy przywrócić prawidłowe funkcjonowanie granicy Ukrainy, aby gwarantować bezpieczeństwo każdego ukraińskiego obywatela mieszkającego w Donbasie, niezależnie od jego politycznych sympatii - powiedział Poroszenko.

(mpw)