Misja OBWE w dalszym ciągu nie ma kontaktu z czterema swoimi obserwatorami, którzy zaginęli w poniedziałek wieczorem w okolicach Doniecka na wschodzie Ukrainy. "Do tej pory nie nawiązaliśmy z nimi kontaktu" - powiedział agencji Interfax-Ukraina przedstawiciel misji.

Specjalna misja obserwacyjna OBWE na Ukrainie straciła łączność z jedną z grup swoich obserwatorów w obwodzie donieckim. Ekipa składa się z czterech osób - Estończyka, Szwajcara, Turka i Duńczyka. Nie mieliśmy żadnych wiadomości tej nocy. Nie wiemy właściwie, gdzie się znajdują. Można przypuszczać, że są w rękach grupy rebeliantów lub separatystów, kogokolwiek - mówi specjalny mediator OBWE, były wiceszef niemieckiej dyplomacji Wolfgang Ischinger.

Ukraińskie MSZ poinformowało agencję Interfax-Ukraina, że "okoliczności zaginięcia obserwatorów wskazują na możliwość zatrzymania ich przez prorosyjskie ugrupowania, które prowadzą nielegalną działalność na wschodzie obwodu donieckiego, przy wsparciu Federacji Rosyjskiej".

Wcześniej ukraiński resort dyplomacji zaapelował do Moskwy, by używając swych wpływów, interweniowała u separatystów i doprowadziła do uwolnienia obserwatorów. 

Mediator OBWE nie wyklucza wycofania obserwatorów z Ukrainy

Ischinger nie wykluczył wycofania obserwatorów z Ukrainy, jeśli sytuacja w tym kraju będzie coraz bardziej niebezpieczna. Jeśli stan bezpieczeństwa na Ukrainie będzie taki, że będziemy obawiać się o życie naszych współpracowników, a są to cywile, konieczne będzie ich wycofanie - powiedział Ischinger w niemieckiej telewizji publicznej ZDF.

Przyznał, że kwestia ewentualnego wycofania obserwatorów OBWE jest trudna, zwłaszcza tam, gdzie sytuacja "nie jest spokojna" i "byłoby dobrze mieć tam jak najwięcej obserwatorów".

OBWE wysłała swoich obserwatorów na Ukrainę pod koniec marca. Obecnie misja liczy ok. 280 osób, w tym 198 cywilnych obserwatorów z 41 krajów członkowskich OBWE.  

Na początku maja separatyści na wschodzie Ukrainy uwolnili grupę obserwatorów wojskowych z krajów OBWE, przetrzymywanych ponad tydzień w Słowiańsku w obwodzie donieckim. Był wśród nich Polak.

(mpw)