Prorosyjscy separatyści zestrzelili nad Słowiańskiem śmigłowiec ukraińskiej armii. Zginęło 14 wojskowych, w tym generał Wołodymyr Kulczycki. Według reportera agencji Associated Press, do strącenia helikoptera doszło w trakcie ciężkich walk wokół kontrolowanego przez rebeliantów miasta.

Jak poinformował p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow, helikopter został zestrzelony z przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego.

Portal internetowy OstroW podał, powołując się na własne źródła i świadków, że w Słowiańsku i Kramatorsku na wschodzie Ukrainy rozpoczęła się operacja przeciwko separatystom z wykorzystaniem artylerii i lotnictwa. Zaczęła się operacja antyterrorystyczna na dużą skalę. Trwa ostrzał z powietrza pozycji bojowników, jest prowadzony ogień z dział artyleryjskich - relacjonował rozmówca portalu.

Inny rozmówca portalu OstroW stwierdził, że po mieście wciąż jeżdżą karetki pogotowia, a prorosyjscy bojownicy celowo zapuszczają się do dzielnic mieszkaniowych, ostrzeliwują ukraińskie pozycje i odjeżdżają, zanim siły ukraińskie odpowiedzą ogniem. Wtedy wychodzi na to, że to nasi strzelają tam, gdzie są ludzie - opowiadał rozmówca portalu.

Doniesienia o operacji ukraińskich sił przeciwko prorosyjskim separatystom, których Moskwa nazywa ochotnikami, pojawiły się również w sieciach społecznościowych. Użytkownicy Twittera piszą, że w Słowiańsku słychać eksplozje i serie z karabinów maszynowych. Z powodu przeciążenia szwankuje łączność komórkowa.

Ukraiński minister: Jeśli Rosja przestanie im pomagać, zaprowadzimy porządek w ciągu tygodnia

Jeśli Rosja przestanie finansować i wspierać terrorystów i grupy dywersyjne na wschodzie Ukrainy, to jesteśmy przekonani, że zaprowadzimy tam porządek w ciągu tygodnia - stwierdził podczas wizyty w Warszawie minister sprawiedliwości Ukrainy Pavlo Petrenko.

Odnosząc się do obywateli Ukrainy, to rząd ukraiński jasno powiedział, że osoby wciągnięte w procesy separatystyczne, które nie popełniły ciężkich przestępstw, jeśli złożą broń, zostaną zwolnione z odpowiedzialności karnej - podkreślił. Zastrzegł jednak, że "żadnej amnestii nie będzie dla terrorystów".