Agnieszka Radwańska zrewanżowała się Serenie Williams za porażki w finałach Wimbledonu i turnieju masters. Polka wygrała z Amerykanką 6:4, 6:4 w pokazowym meczu rozgrywanym w Toronto.

Polka znakomicie rozpoczęła mecz z Williams i objęła prowadzenie 4:0. W piątym gemie jej utytułowana rywalka zagrała znacznie lepiej, ale mimo to znów górą była Radwańska.

Polkę nagrodzono burzą w drugiej partii, gdy przy wyniku 3:2 uderzyła piłkę między nogami, a w odpowiedzi Williams posłała ją w siatkę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się asem serwisowym 23-letniej krakowianki.

Zawsze czuję, że mogłabym zagrać lepiej i coś poprawić, ale nie zamierzam się rozczulać. Czas na to przyjdzie po zakończeniu kariery - mówiła po spotkaniu Amerykanka. Bilans oficjalnych meczów z Polką (3:0) przemawia właśnie na jej korzyść.

Na turnieju w hali Air Canada Centre w Toronto wystąpiło czworo zawodników: Radwańska, Williams, Andy Roddick (USA) i Milos Raonic (Kanada). W pojedynku singlistów, ku rozczarowaniu ponad 6,5 tys. kibiców, Raonic przegrał z Roddickiem 4:6, 6:4, 7-10.