Organizatorzy turnieju w WTA Madrycie chyba czytają w myślach polskich kibiców tenisa. Ćwierćfinałowy mecz Igi Świątek zaplanowano na dzisiejszy wieczór. Przed nami zatem idealne zakończenie majówki. Starcie Polki z Chorwatką Petrą Martić rozpocznie się około godziny 20:00. Iga znów będzie faworytką. W Madrycie czuje się na tyle dobrze, że w osobistym wywiadzie wyjawiła też swoje plany na przyszłość po zakończeniu tenisowej kariery.

Iga Światek zapewniła sobie grę w dzisiejszym ćwierćfinale po nocnej bitwie z poniedziałku na wtorek, podczas której pokonała Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową 6:4, 6:7 (3-7), 6:3. Pojedynek trwał dwie godziny i 27 minut.

Nie było łatwo. Rzadko gram o tak późnej porze. Spałam trochę w dzień, aby wieczorem być bardziej wypoczętą - przyznała po meczu Polska tenisistka.

Dla Świątek to drugi turniej w Madrycie. Dwa lata temu w trzeciej rundzie uległa ówczesnej liderce światowego rankingu Australijce Ashleigh Barty 5:7, 4:6. W poprzednim sezonie w stolicy Hiszpanii zabrakło jej z powodu problemów z barkiem.

Teraz w ćwierćfinałowym meczu zagra z Petrą Martić. To 32-letnia Chorwatka, która w poprzedniej rundzie odprawiła tenisistkę z Czech - Barborę Krejcikową. Transmisję wieczornego meczu obejrzycie w Canal+ Sport.

Plany Igi po zakończeniu kariery

Warto od razu uspokoić: Iga Świątek nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Polska tenisistka ma dopiero 21 lat i przed nią jeszcze wiele lat gry. Jednak między meczami i turniejami mnóstwo czasu poświęca na czytanie książek. Kilka miesięcy temu stworzyła nawet wyzwanie czytelnicze. Świątek zadeklarowała, że w tym roku przeczyta minimum 12 książek.

Tenisistka z Raszyna przyznała, że miłość do czytania rozkwitła w niej, kiedy miała 17 lat. Iga dodała, że dzięki książkom czuje się mniej samotna. Natomiast w rozmowie z Tennis Channel wyznała, że bardzo lubi się uczyć i najpewniej będzie chciała pójść na studia, ale już po zakończeniu sportowej kariery.

Szkołę skończyłam 2 lata temu i już tęsknię za nauką. Teraz niewiele mogę zrobić w tym kierunku, bo priorytetem jest tenis. Jednak po karierze najpewniej zapiszę się na jakieś zajęcia. Jestem ciekawa świata, dlatego też tak dużo czytam - przyznała Iga Świątek.