Roger Federer poinformował, że wycofał się z rozpoczynającego się w niedzielę turnieju ATP 500 w Dubaju. "Wspaniałym uczuciem był dla mnie powrót do cyklu ATP. Cieszyłem się każdą minutą spędzoną na korcie w Dausze. Uznałem jednak, że teraz najlepiej będzie, gdy skupię się na treningu i dlatego nie wystąpię w Dubaju" - przekazał były lider światowego rankingu.

Roger Federer w czwartek odpadł w ćwierćfinale imprezy w Dausze. Przegrał z Gruzinem Nikolozem Basilaszwilim 6:3, 1:6, 5:7. Szwajcar miał w tym meczbola, ale nie wykorzystał go. Był to jego pierwszy występ po 14-miesięcznej przerwie.

Przed turniejem w Katarze ostatnim meczem o stawkę triumfatora 20 imprez wielkoszlemowych był półfinał Australian Open 30 stycznia ubiegłego roku, w którym przegrał z Serbem Novakiem Djokovicem. Tydzień później wystąpił jeszcze w pokazowym spotkaniu z Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Następnie do kibiców dotarła informacja o pierwszej, a po kilku kolejnych miesiącach także o kolejnej operacji kolana Helweta, który przedwcześnie zakończył sezon. Obecnie zajmuje szóstą lokatę w klasyfikacji tenisistów.

W Dubaju nie wystąpi także Nadal


Z występu w Dubaju zrezygnował też wicelider rankingu ATP Hiszpan Rafael Nadal, który nie jest w pełni sił po kontuzji pleców.

Najwyżej rozstawiony w rozpoczynającym się w niedzielę turnieju ma być wobec tego czwarty w tym zestawieniu Austriak Dominic Thiem. Na liście startowej jest też m.in. Hubert Hurkacz, który zgłosił się do singla i do debla. W grze podwójnej ma wystąpić również Łukasz Kubot.