Państwo Islamskie wzięło na siebie odpowiedzialność za poniedziałkową katastrofę wojskowego śmigłowca w Mali, w której zginęło 13 francuskich żołnierzy - poinformowała na swojej stronie amerykańska grupa wywiadowcza SITE.

Według SITE do ataku przyznało się konkretnie Boko Haram - odłam ISIS w Afryce Zachodniej. Dżihadyści poinformowali, że helikoptery zderzyły się, gdy jeden z nich wycofał się pod ostrzałem islamskich bojowników. Nie przedstawili jednak żadnych dowodów na podany przez nich przebieg wydarzeń.

W poniedziałek wieczorem śmigłowiec bojowy typu Tigre oraz śmigłowiec transportowo-bojowy typu Cougar zderzyły się w Liptako w regionie Menaka we wschodnim Mali. Do katastrofy doszło w ramach zakrojonej na szeroką skalę operacji Barkhane przeciwko dżihadystom, związanym z Państwem Islamskim i Al-Kaidą, w której bierze udział 4500 żołnierzy w Sahelu.

Od czasu interwencji Francji w Mali od 2013 roku zginęło tam według różnych źródeł od 38 do 44 francuskich żołnierzy.