Siatkarska Liga Narodów przejdzie duże zmiany w związku z pandemią. Mecze w formacie każdy z każdym i finały odbędą się w jednym kraju, a 16 drużyn będzie na 40 dni zamkniętych w tzw. bańce, gdzie przeprowadzane będą częste i regularne testy na obecność koronawirusa.

"Koncepcja bańki ma za zadanie ochronę zdrowia uczestników poprzez umieszczenie wszystkich 16 zespołów w jednym kraju, w bezpiecznym środowisku i z częstymi testami na Covid-19, znacznie minimalizując ryzyko przeniesienia wirusa. Koncepcja ta została opracowana w ścisłej konsultacji z głównymi interesariuszami wydarzenia, a Rada Siatkarskiej Ligi Narodów zatwierdziła ją podczas ostatniego, wtorkowego spotkania online" - napisano w komunikacie umieszczonym na oficjalnej stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. 

Międzynarodowa federacja (FIVB) po zatwierdzeniu tego formatu przez Radę SLN będzie kontynuować negocjacje z zainteresowanymi organizatorami, stawiając za cel ogłoszenie kraju lub krajów-gospodarzy oraz harmonogramu meczów w lutym 2021 r. 

Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk w rozmowie z Krystianem Natońskim dla polsatsport.pl poinformował, że Polska będzie się starała o organizację turnieju w bańce. "Ze względu na zdrowie i bezpieczeństwo zawodników przed igrzyskami jest to jak najbardziej słuszna koncepcja. Ze względu na biznes, na wszystko związane z wydarzeniem sportowym, może to być dla nas zła decyzja, bo mamy dwie umowy podpisane z miastami na dwa turnieje Ligi Narodów w Polsce - mężczyzn i kobiet. Dlatego podjęliśmy wstępną decyzję, żebyśmy starali się o organizację tej imprezy w Polsce. Musimy jeszcze porozmawiać o tym w gronie prezydium i zarządu" - przekazał prezes.