7 marca do kin trafi ekranizacja jednej z najsłynniejszych polskich książek XX wieku. "Kamienie na szaniec" reżyseruje Robert Gliński.

"Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo" - to dewiza jaką w życiu kierują się trzej młodzi przyjaciele: Alek, Zośka i Rudy. Harcerze, maturzyści warszawskiego liceum snujący ambitne plany na przyszłość, przerwane przez wrzesień 1939 roku.

Wkraczają w dorosłość w niezwykle dramatycznych czasach, które stawiają ich przed wyborem - przetrwać za wszelką cenę, czy przyłączyć się do walczących o wolną ojczyznę, ryzykując wszystko. Chłopcy, wychowani w patriotycznych domach, kształtowani przez harcerskie ideały, postanawiają walczyć. Stają się żołnierzami i choć codziennie ocierają się o śmierć, to jednak nawet w tych okrutnych czasach potrafią żyć pełnią życia. Walczą ofiarnie i z honorem. Odchodzą "jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec", zostawiając po sobie wielką lekcję przyjaźni, honoru i miłości do ojczyzny.

Filmowy Zośka to postać współczesna. Wcielający się w rolę chłopaka Marcel Sabat debiutuje na dużym ekranie. Myślę, że z Zośką łączy mnie pewien rodzaj samotności" - opowiada o pracy nad rolą absolwent łódzkiej Filmówki. "Postać odgrywałem jednak filtrując je przez moje "ja" - emocje charakter i osobowość - dodaje. 


Poza Marcelem Sabatem w "Kamieniach na szaniec" zobaczymy innych utalentowanych aktorów młodego pokolenia - Tomasz Ziętek wcieli się w rolę Rudego, natomiast Kamil Szeptycki zagra Alka. Młodym odtwórcom partnerują najwybitniejsi polscy aktorzy - Artur Żmijewski, Danuta Stenka, Andrzej Chyra, Krzysztof Globisz,  Marian Dziędziel, Anna Dereszowska, Wojciech Zieliński oraz Olgierd Łukaszewicz.

(mpw)