NATO nie ma zamiaru interweniować w Libii w związku z krwawą rewoltą przeciwko reżimowi libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego - oświadczył sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Anders Fogh Rasmussen podczas wizyty w Kijowie.

Pragnę podkreślić, że NATO nie ma zamiaru interweniować w Libii - zaznaczył Rasmussen na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.

Nie otrzymaliśmy żadnej prośby w tym sensie - podkreślił szef NATO. W każdym razie, wszelkie działania muszą mieć jasny mandat Narodów Zjednoczonych - dodał.