Arabska telewizja satelitarna Al-Jazeera poinformowała, że jej kamerzysta został zabity w zasadzce w Libii, niedaleko Bengazi. To pierwszy dziennikarz zabity w Libii od 15 stycznia, gdy w tym kraju rozpoczęła się rewolta.

Al-Jazeera podała, że zabity nazywał się Ali Hassan al-Dżaber; nie wyjawiła jego narodowości.

Wg telewizji dziennikarz zginął w pułapce zastawionej na ekipę Al-Jazeera w pobliżu Bengazi. To miasto jest bastionem przeciwników libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego, którego próbują obalić. W ataku ranny został też korespondent - podała telewizja, nie informując, kiedy doszło do ataku na jej ekipę i kto za nim stał.