Aż sześć postępowań kontrolnych dotyczących działań rządu w związku z powodziami zaplanowała na ten rok Najwyższa Izba Kontroli - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Będą prowadzone głównie w południowej Polsce, gdzie trzy ostatnie fale powodziowe wyrządziły największe szkody.

Rzeszowska i opolska delegatura NIK skupią się na kontroli zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Zeszłoroczny wiosenny raport wykazał np., że duża część wałów nie spełnia swej funkcji, nie są też prowadzone okresowe przeglądy tych urządzeń. Z kolei delegatura we Wrocławiu zbada dodatkowo realizację przeciwpowodziowej ochrony.

Tutaj jest jeszcze wiele do zrobienia, stąd po zeszłorocznych powodziach raz jeszcze wkraczamy bardzo intensywnie i będziemy kontrolować ten obszar - powiedział naszemu dziennikarzowi Paweł Biedziak z NIK. Kontrole będą prowadzone, aby sprawdzić jak realizowane zalecenia Izby z zeszłorocznego raportu.

Niepokoi nas ta mała zapobiegliwość odpowiedzialnych za minimalizowanie skutków powodzi, za zapobieganie - w sensie budowy polderów zbiorników wodnych i wałów przeciwpowodziowych - dodaje Biedziak.

Kontrole będą też dotyczyć wydawania pieniędzy. NIK sprawdzi jak przebiegało udzielanie pomocy poszkodowanym przez zeszłoroczne powodzie. Pod lupę Izba weźmie także plany zagospodarowania przestrzennego i zarządzanie kryzysowe.