Bardzo trudna sytuacja jest w rejonie wsi Ostrów w Świetokrzyskiem. Około godziny 2.00 w nocy Wisła przerwała tam wał i woda zalewa pobliskie miejscowości. Wyrwa w wale ma około 130 metrów długości.

Załatanie przerwanych umocnień jest w tej chwili niemożliwe. Woda w Wiśle musiałaby się obniżyć mniej więcej o metr.

Przez dziurę wciąż wlewa się woda. Woda zalała już kilkanaście gospodarstw we wsi Ostrów i zbliża się do kolejnych. W rejon Ostrowa dotarły właśnie dwie wojskowe amfibie. To umożliwi wstrzymaną od rana ewakuację zwierząt z zalanych gospodarstw. Na opuszczenie swoich domów decydują się też kolejne rodziny choć zdecydowana większość na razie nie chce pozostawiać dobytku. Ewakuowani powodzianie są teraz przewożeni autobusem do szkoły w Tarłowie i tam pozostaną do chwili, gdy będą już mogli wrócić do swoich domów.

Trwa szacowanie strat. Cała okolica utrzymuje się z rolnictwa. Już wiadomo, że w tym roku nie będzie zbiorów. Rolnicy mają nadzieję na pomoc państwa, np. ulgi przy spłacie zaciągniętych kredytów.

Starosta powiatu opatowskiego Kazimierz Kotowski zapewnia, że wciąż są szanse na to, by za niespełna dwa tygodnie odbyły się tu wybory. Przygotowujemy się na codzienne dostarczanie zaopatrzenia dla tych ludzi, to i w dniu wyborów staniemy na wysokości zadania - zapewnia Kotowski. Do tego jednak mogą być potrzebne przynajmniej dwie amfibie, bo już teraz drogi do dwóch Ostrowa i Ciszycy Przewozowej są zalane a woda wciąż zalewa kolejne tereny i raczej na pewno do wyborów nie opadnie.

Jeżeli Twoja miejscowość również ucierpiała w ulewach, daj nam znać na Gorącą Linię RMF FM. Czekamy na zdjęcia, filmy i informacje o utrudnieniach. Informujcie o tym, jak zmienia się sytuacja.